Cała prawda o Leszku Millerze
Przedstawiał siebie jako polityka skutecznego i pragmatycznego. I z tego teraz rozlicza go opinia publliczna. Kolejna część sondażu przeprowadzonego specjalnie dla "Faktu" jest miażdżąca dla premiera Leszka Millera.
17.02.2004 06:24
CBOS na zlecenie "Faktu" sprawdził, co Polacy myślą o swoim premierze. Jest nieuczciwym graczem politycznym. I kłamie - takie oceny padały najczęściej. Tylko jesli chodzi o kompetencję, ocena Millera nie wypadła tak fatalnie
Czy Miller jest człowiekiem uczciwym czy nieuczciwym?
uczciwym - 25 %
nieuczciwym - 41 %
Czy Miller jest człowiekiem prawdomównym czy kłamcą?
prawdomównym - 18 %
kłamcą - 43 %
Czy Miller jest prawdziwym mężem stanu czy cynicznym graczem politycznym?
mężem stanu - 13 %
graczem politycznym - 65 %
Czy Miller jest kompetentny czy niekompetentny?
kompetentny - 35 %
niekompetentny - 36 %
Badanie przeprowadzono w dniach 6-9 lutego na losowej, reprezentatywnej próbie 1024 osób.
Komentarz: prof. Andrzej Rychard
W wynikach badań przedstawionych przez Fakt szokuje przede wszystkim wysoki poziom niechęci Polaków wobec Leszka Millera. Opinia publiczna uważa premiera za kompetentnego i cynicznego gracza politycznego, ale już nie za męża stanu o silnych kwalifikacjach moralnych. Warto oczywiście pamiętać, że na grupę osób uważających Millera za kłamcę oraz tych, którzy uważają go za prawdomównego, składają się i ci, którzy odpowiadali "zdecydowanie tak", i ci, którzy mówili "raczej tak". Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki tego badania są znaczące.
Co na nich zaważyło? Miller sam jest sobie winny. Próbował budować swój wizerunek jako polityka pragmatycznego, skupionego na skuteczności i kompetencjach. Nie akcentował nigdy znaczenia wartości moralnych w polityce i opinia publiczna tak go teraz odbiera. Do zestawu badanych cech warto byłoby dodać jeszcze pytanie o skuteczność. Ciekawe, czy ludzie, którzy uważają premiera za człowieka kompetentnego, uznaliby go także za skutecznego.
Wynik badania jest ciekawy także dlatego, że pokazuje, iż opinia publiczna nie patrzy przez czarno-białe okulary, ale widzi więcej odcieni. Politycy są oceniani przez pryzmat różnych cech, a nie tylko jednej. Tak zła ocena Leszka Millera bierze się też stąd, że premier obrywa za całe SLD, a także stąd, że w naszym kraju polityków w ogóle darzy się niechęcią. Dobrze byłoby zestawić Millera z równie wyrazistym politykiem z przeciwnego obozu, na przykład z Janem Rokitą, i sprawdzić, jak obaj wypadają w takim badaniu.
Bardzo niedobrze, że tak wielu Polaków uważa premiera za osobę nieprawdomówną i nie widzi w nim męża stanu. Można w takim razie postawić sobie pytanie, na czym tak naprawdę polegają jego kompetencje. Przecież nikt z nas nie ma wątpliwości, że polityk powinien mieć zadatki na męża stanu i powinien mówić prawdę. Czy bez tych cech może być kompetentny? Czy cyniczny gracz polityczny może być kompetentny?