Trwa ładowanie...
30-03-2006 07:41

Cała Polska w cieniu Dolnego Śląska

Cała Polska w cieniu Dolnego Śląska
d19g0em
d19g0em

Kochamy nasz region. Bo jest niezwykły. Piękny, bogaty, mieszkają tu wyjątkowi ludzie. Zgadzacie się z nami? No to przyklejcie nalepkę, którą dziś dołączamy do gazety z hasłem „zDolny Śląsk”. Niech wszyscy wiedzą – my to zDolni Ślązacy Jakub Kigina, student dziennikarstwa w Poznaniu: – Tu jest niesamowicie, bo ludzie są fantastyczni! Nie wiedziałem, jak dojechać z pewnej dolnośląskiej miejscowości do drugiej. Starsza pani, którą poprosiłem o pomoc, nie dość, że zaprowadziła mnie na dworzec, to jeszcze martwiła się, czy dam sobie radę. Miałem wrażenie, że najchętniej sama dostarczyłaby mnie na miejsce. W innych miastach to niespotykane. Nie wszystko jest idealne, bo na nasze drogi narzekają chyba wszyscy, którzy odwiedzają Dolny Śląsk. Ale nawet z nie najlepszymi drogami mamy mnóstwo powodów do dumy. Przykład? Choćby powódź z 1997 roku, gdy w obliczu zagrożenia walczyliśmy o swoje miasta, a potem sobie pomagaliśmy. A zbiórka funduszy na skarb wrocławski? Pieniądze ślą wszyscy, z całego regionu. Do tego
budowa obwodnicy Wrocławia i drogi S-8. Politycy z rywalizujących ze sobą ugrupowań potrafili wspólnie skutecznie walczyć o te inwestycje, bo skorzysta z nich cały Dolny Śląsk. A gdy nasi koszykarze wygrywali finały, to my, w hali sportowej i przed telewizorami, krzyczeliśmy na całe gardło: Cała Polska w cieniu Śląska! – Osiedliśmy tu na stałe, oswoiliśmy się z poplątaną historią regionu – zauważa dr Mateusz Błaszczyk z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego. – Budujemy własną tożsamość. To niełatwe, bo zaledwie dwa pokolenia mogą mówić, że są stąd. Potrafiliśmy też wykreować nowoczesny wizerunek regionu. Dolny Śląsk postrzegany jest jako kraina otwartych, pełnych inwencji i tolerancyjnych ludzi. – Gdy jesteśmy na drugim końcu świata, fajnie jest spotkać kogoś z Wrocławia, Lwówka czy Niemczy. Choć widzimy go pierwszy i zapewne ostatni raz w życiu, jest swojakiem – uważa Błaszczyk. – Nasi przodkowie przybyli z różnych stron i przez to uważamy się za tygiel wielu kultur. Nie do końca prawdziwy to
obraz, ale na pewno stawia nas w dobrym świetle. Coś takiego jest między Zgorzelcem i Oleśnicą, Karpaczem i Górą, że trudno to porzucić. Muzyk Lech Janerka mógł przenieść się do Warszawy, a nawet Nowego Jorku. – Żaden z tych pomysłów nie był dobry. Przyzwyczajam się do ludzi i trudno byłoby mi się z nimi rozstać. Urodziłem się kilka ulic od wrocławskiego Rynku, niedaleko tego miejsca mam pracownię, spokój i warunki do tworzenia. Nie wyobrażam sobie przenosin. Zwłaszcza że Wrocław pięknieje – tłumaczy. – Poza tym mamy wyjątkową publiczność. Muzyk musi jej udowodnić, co jest wart. Oby się to nie zmieniło. Jest też w nas coś takiego, że ciągną do nas nawet ci, którym daleko do głębszych związków z naszym regionem. Wang Zeng Yi, reprezentant Polski w tenisie stołowym, jest Chińczykiem. Gra w drużynie Odry Głoska. Niedawno odebrał polskie obywatelstwo. Dla okolicznych mieszkańców jest idolem. – Zaprzyjaźniłem się z wieloma osobami, jestem traktowany jak człowiek stąd. To wielki plus – twierdzi. – Co lubię na
Dolnym Śląsku? Piękne miasta, zwłaszcza Wrocław i Legnicę, świetną kuchnię i piękne dziewczyny. Tim Robbins z Limerick wpadł parę lat temu ze znajomymi na piwo na wrocławski Rynek i zasiedział się do dziś. Teraz jest barmanem i gra w kapeli folkowej. – Dzięki mojej dziewczynie poznałem dolnośląskie góry i kurorty. Wiele z nich jest zaniedbanych, ale wszystkie piękne. Szkoda, że niewielu rodowitych Dolnoślązaków o nich wie – mówi. Zamanifestujmy więc, że cenimy swój region, czujemy, że to nasze miejsce na ziemi, pochwalmy się, skąd jesteśmy. Przyklejcie nalepkę choćby do szyby, niech nas wszyscy zobaczą i nam zazdroszczą. Jesteśmy Dolnoślązakami, a to nie byle kto! • Duma w herbie Andrzej Pawluszek, wicemarszałek województwa – Musimy budować poczucie regionalnej wspólnoty. Łączy nas przecież przywiązanie do symboli, choćby do piastowskiego orła, który widnieje na herbie Dolnego Śląska. Dlatego chcemy, by kierowcy z naszego regionu jeździli z jego wizerunkiem. Powinniśmy być dumni, że jesteśmy Dolnoślązakami.
Słowo Polskie Gazeta Wrocławska Agata Ałykow

d19g0em
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19g0em
Więcej tematów