Trwa ładowanie...
d3s4fa0
10-06-2005 13:20

Były ZOMO-wiec członkiem władz miejskiego SLD

Henryk Krajewski, były ZOMO-wiec, który - jak
sam przyznaje - jest "dumny z tego, że przywracał ład i porządek",
został wybrany na członka zarządu miejskiego SLD we Wrocławiu. W
ubiegłym roku z powodu swojej przeszłości został zmuszony do
rezygnacji z funkcji sekretarza wrocławskiego SLD.

d3s4fa0
d3s4fa0

Jest to decyzja autonomiczna Rady Miejskiej SLD. Jeżeli chodzi o wymiar moralny, wolałbym się nie wypowiadać - powiedział rzecznik prasowy dolnośląskiego SLD, Maciej Grabowski, odnosząc się do wtorkowych wyborów uzupełniających do zarządu miejskiego SLD. Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z szefem wrocławskiego Sojuszu.

Wybory trzeba było przeprowadzić, po tym jak jeden z członków zarządów odszedł z Sojuszu. Krajewski był jedynym kandydatem. Na 39 głosujących było 10 głosów przeciwnych.

W ubiegłym roku Krajewski został wybrany na sekretarza wrocławskiego SLD. Kontrowersje wzbudziła jego wypowiedź dla mediów: Jestem dumny z tego, że byłem w ZOMO. To, co nazywacie państwo szumnie i dumnie opozycją, to w tamtym okresie były osoby, które naruszały istniejący ład i porządek.

Od słów tych odcięli się wtedy m.in. przewodniczący dolnośląskiego SLD Janusz Krasoń i były sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch. W rezultacie Krajewski złożył rezygnację w - jak napisał w oświadczeniu - "poczuciu odpowiedzialności za dobre imię partii".

Wtedy też specjalne oświadczenie wydała dolnośląska "Solidarność". Jej przewodniczący, Janusz Łaznowski, wypowiedź Krajewskiego nazwał "koszmarem z najgorszego snu".

d3s4fa0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3s4fa0
Więcej tematów