Były wiceprezydent z zarzutami. Reakcja Dulkiewicz

"Nie ma zgody na krzywdzenie drugiego człowieka, zwłaszcza niepełnoletniego" - podkreśliła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w wydanym oświadczeniu. Odniosła się do doniesień o zarzutach dla swojego byłego zastępcy, który jest oskarżony o seksualne wykorzystanie małoletniego.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski
Rafał Mrowicki

W czwartek Polska Agencja Prasowa poinformowała o rozpoczynającym się pod koniec stycznia przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ procesie byłego wiceprezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych Piotra K. Prokuratura oskarża go o seksualne wykorzystanie zależności wobec małoletniego.

Były wiceprezydent z zarzutami. Dulkiewicz reaguje

Wieczorem oświadczenie wydała prezydent Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz oznajmiła, że "od razu poleciła zawiadomić organy ścigania", gdy tylko otrzymała informację o możliwości popełnienia przestępstwa wobec młodej osoby. Podkreśliła, że w momencie zdarzenia, którego dotyczą zarzuty, Piotr K. nie był już pracownikiem gdańskiego Urzędu Miejskiego.

"Młodej osobie oraz jej rodzinie zaoferowałam pomoc psychologiczną i prawną. Dobro oraz bezpieczeństwo dzieci i młodzieży to sprawa nadrzędna. Nie ma zgody na krzywdzenie drugiego człowieka, zwłaszcza niepełnoletniego, któremu od nas, dorosłych, należy się troska i opieka. Ufam, że wymiar sprawiedliwości szybko i rzetelnie wyjaśni wszystkie okoliczności tej sprawy, zapewniając młodej osobie bezpieczeństwo i ochronę jej prywatności" - oświadczyła prezydent Gdańska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piotra K. prokuratura oskarżyła o seksualne wykorzystanie zależności wobec małoletniego - z art. 199 par. 3 kodeksu karnego – dotyczącego przestępstwa doprowadzenia małoletniego do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, nadużywając zaufania lub udzielając mu korzyści majątkowej lub osobistej, albo jej obietnicy. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez K. złożył do prokuratury zastępca prezydenta Gdańska w 2021 r. Jak podała PAP prokuratura, w chwili czynu oskarżony nie pełnił już funkcji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Oskarżony złożył dymisję ze stanowiska w gdańskim magistracie w 2020 r.

Proces przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ ma rozpocząć się 30 stycznia 2024 r. Z uwagi na charakter przestępstwa sprawa będzie odbywała się za zamkniętymi drzwiami - jawny będzie jedynie wyrok.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (77)