Były radny PiS usłyszał kolejne zarzuty. "Nie przyznał się do żadnego"
Oskarżony o fizyczne i psychiczne nękanie swojej żony Rafał P. usłyszał kolejne dwa zarzuty. Miało do tego dojść w październiku, ale były radny PiS nie stawił się na prawidłowo doręczone wezwanie sądu.
Byłemu radnemu PiS postawiono zarzuty "uporczywego nękania pokrzywdzonej, którą w tym przypadku jest żona podejrzanego, oraz czynu polegającego na zniszczeniu dokumentu należącego do pokrzywdzonej" - poinformował Radio PiK Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Jak dodał, P. nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów i skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień .
Pierwsze zarzuty, które usłyszał były radny PiS, dotyczyły fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną (od lutego 2006 roku do końca stycznia tego roku) oraz naruszenia miru domowego. Podobnie jak teraz, nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. P. grozi za to kara do 5 lat więzienia.
Były radny PiS został objęty dozorem policyjnym i zabroniono mu kontaktowania się z żoną oraz zbliżania się do niej. Po pierwszych publikacjach zrezygnował z członkostwa w klubie radnych PiS, w partii, a następnie - z mandatu radnego.
Źródło: Radio PiK, WP