PolskaByły prezydent Opola pozostanie na wolności

Były prezydent Opola pozostanie na wolności

Wrocławski Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy postanowienie opolskiego sądu o wypuszczeniu z aresztu b. prezydenta Opola Leszka Pogana, oskarżonego o korupcję w tzw. opolskiej aferze ratuszowej - poinformował rzecznik Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Witold Franckiewicz.

O możliwości wyjścia Pogana za kaucją zdecydował opolski sąd okręgowy. Oprócz poręczenia majątkowego wydał wobec b. prezydenta zakaz opuszczania kraju i miejsca zamieszkania oraz kontaktowania się z innymi oskarżonymi w tzw. aferze ratuszowej. B. prezydent Opola wyszedł z aresztu w ubiegłym tygodniu po wpłaceniu 250 tys. zł poręczenia majątkowego.

Franckiewicz uważa, że opolski sąd podjął w sprawie oskarżonego trafną decyzję. Tymczasowe aresztowanie oskarżonego trwało prawie dwa lata. Zebrany w sprawie materiał dowodowy jest już zabezpieczony. Zmiana środka zapobiegawczego jest zasadna - powiedział.

W opolskiej äaferze ratuszowej" prokurator oskarża o korupcję b. urzędników samorządowych i biznesmenów, którzy mieli wręczać im łapówki m.in. za korzystne dla nich rozstrzygnięcia miejskich przetargów.

Największe łapówki, zdaniem prokuratury, mieli przyjąć Pogan i b. przewodniczący Rady Miasta Stanisław Dolata - po ponad 500 tys. zł. B. szef miejskiego wydziału przetargów Remigiusz Promny miał przyjąć ponad 200 tys., a b. wiceprezydent Piotr Kumiec ponad 50 tys. B. wiceprezydent i późniejsza marszałek województwa Ewa Olszewska jest oskarżona o przyjęcie korzyści majątkowej w postaci powierzchni handlowej w hipermarkecie i urządzenia przydomowego ogródka. Sąd wydał zgodę na publikowanie pełnych nazwisk oskarżonych.

Opolski Sąd Okręgowy podczas ostatniej rozprawy uwzględnił wniosek obrońcy Olszewskiej o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzania postępowania sądowego. Prokurator wyraził zgodę na wymierzenie Olszewskiej kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, grzywny w wys. 108 tys. zł., oraz 7 lat zakazu pełnienia funkcji publicznych w organach administracji i 5 tys. zł jako wyrównanie strat powstałych w wyniku działalności oskarżonej. Wyrok zapadnie najprawdopodobniej 1 lipca.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)