Były premier Francji skazany. Mówiono o nim: "wspólnik Putina"
Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok więzienia dla byłego francuskiego premiera Francoisa Fillona. Za defraudację środków publicznych i współudział w nadużyciach finansowych oraz ukrywanie ich spędzi za kratami jednak mniej czasu, niż wcześniej zasądzono.
10.05.2022 01:23
Sąd zmniejszył Francoisowi Fillonowi, karę. Wcześniej wyrok mówił o pięciu latach więzienia, w tym trzech w zawieszeniu, apelacja sprawiła, że były premier Francji został skazany na cztery lata za kratami, w tym trzy w zawieszeniu - za fikcyjne zatrudnienia żony oraz dwójki dzieci jako doradców parlamentarnych i nadużycia finansowe.
Żona Fillona - Penelope usłyszała karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Sąd pierwszej instancji skazał ją na trzy lata w zawieszeniu. Co więcej, oboje ukarano również grzywnami po 375 tys. euro.
Reakcja Fillona na wojnę w Ukrainie
Na początku wojny w Ukrainie niektórzy byli szefowie europejskich rządów rezygnowali z zasiadania w zarządach rosyjskich firm. Tak też zrobił Fillon. Pożegnał się z posadami w: petrochemicznym Sibur i naftowym Zarubieżnieft.
"Dziś wojna powraca w sercu Europy. To zbiorowa porażka, ale Władimir Putin nie jest jedynym winowajcą konfliktu, którego można było unikać. W tych warunkach nie mogę kontynuować pracy w zarządach rosyjskich spółek Zarubieżnieft i Sibur. Robię to ze smutkiem, bo spotkałem tam mężczyzn i kobiety o wielkich wartościach" - napisał w gazecie "Le Journal du Dimanche".
Fillon był ostro krytykowany przez francuskich polityków. Sekretarz stanu ds. europejskich Clement Beaune oskarżył go o to, że przez przyjęcie funkcji w rosyjskich koncernach stał się "wspólnikiem" prezydenta Putina.