Były poseł PiS wyłudził z Kancelarii Sejmu 138 tys. zł
W Warszawie kolejna rozprawa w procesie byłego posła PiS w Bydgoszczy Tomasza M. Polityk jest oskarżony o wyłudzenie z Kancelarii Sejmu 138 tysięcy złotych za nienależnie pobrane ryczałty na mieszkanie w Warszawie. W poniedziałek ma zeznawać troje świadków.
16.03.2009 | aktual.: 16.03.2009 07:44
Były bydgoski poseł PiS, który po nagłośnieniu sprawy został wykreślony z list wyborczych PiS do Sejmu w 2007 roku, nie przyznaje się do winy. Przekonuje, że nigdy wcześniej nie kwestionowano jego prawa do tego ryczałtu, mimo iż wykazywał w oświadczeniu majątkowym swoje warszawskie mieszkanie. Były poseł wyjaśnia, że występując o ryczałt, postępował zgodnie ze wskazówkami pracowników Kancelarii Sejmu.
We wrześniu 2007 roku lokalne media w Bydgoszczy ujawniły, że Tomasz M. ówczesny lider PiS w Bydgoszczy i wiceszef klubu parlamentarnego PiS - od sześciu lat pobiera z kasy Sejmu comiesięczny dodatek 2 tysięcy złotych na pokrycie kosztów pobytu w Warszawie podczas prac w parlamencie. Poseł jest jednak formalnie właścicielem mieszkania w stolicy i nie mieszka pod adresem stałego zameldowania w Bydgoszczy .
Wkrótce potem szef PiS, ówczesny premier Jarosław Kaczyński zdecydował o skreśleniu Tomasza M. z listy wyborczej do Sejmu.