Były polityk PO poparł Kaczyńskiego
97 osób weszło w skład szczecińskiego społecznego komitetu poparcia dla kandydata PiS na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Wśród osób popierających kandydata PiS znalazł się m.in. były polityk PO. Inauguracyjne spotkanie komitetu odbyło się w Szczecinie.
26.05.2010 | aktual.: 26.05.2010 20:08
Na liście osób popierających kandydaturę Kaczyńskiego znaleźli się prawnicy, naukowcy, ekonomiści, lekarze, przedsiębiorcy, politycy, byli żołnierze Armii Krajowej, dyrektorzy szkół, działacze opozycyjni z lat 70. i 80.
Są wśród nich m.in.: senator Krzysztof Zaremba (b. polityk PO), były prezes Stoczni Szczecińskiej Porta Holding Krzysztof Piotrowski, działacz opozycyjny i więzień polityczny Andrzej Witkowski, radna sejmiku wojewódzkiego Małgorzata Jacyna-Witt, rysownik Arkadiusz Gacparski.
Prawnik Paweł Mucha powiedział, że będzie głosował na Kaczyńskiego, bo hasło kampanii "Polska jest najważniejsza" zostało potwierdzone całym długim życiorysem politycznym kandydata. - Nie mam wątpliwości, że będzie to prezydentura prawa, uczciwa, ukierunkowana na interes Polski, a nie prywatny, prezydentura konsekwentna - mówił Mucha.
Kardiochirurg prof. Seweryn Wiechowski powiedział, że buta i arogancja czołowych polityków Platformy Obywatelskiej sprowokowała go, aby włączyć się aktywnie i działać, aby prezydentem został Jarosław Kaczyński.
Senator Edmund Bilicki stwierdził, że Kaczyński przez lata swojej pracy i walki o przestrzeganie w kraju prawdy, uczciwości i praworządności zasłużył na to, by go popierać.
Uczestnicy spotkania wystosowali do mieszkańców Szczecina apel o wsparcie Kaczyńskiego w jego staraniach o urząd prezydenta.
"Jesteśmy przekonani, że wybór Jarosława Kaczyńskiego gwarantuje urzeczywistnienie wizji Polski, z której wszyscy będziemy dumni - Polski nowoczesnej a zarazem kultywującej najlepsze rodzime tradycje. Polski suwerennej, otwartej na świat, a jednocześnie nie odcinającej się od swojej tożsamości. Polski niepodzielonej, w której wszyscy obywatele odnajdą godne miejsce i możliwości rozwoju w życiu publicznym zapanuje atmosfera prawdy i szczerej troski o dobro wspólne" - napisano w apelu.