Przygotowany przez Prokuraturę Okręgową akt oskarżenia obejmuje siedem zarzutów z okresu od 1999 do 2003 roku. Dotyczą one nielegalnej działalności parabankowej, kierowania wobec dłużników i ich rodzin gróźb w celu wymuszania zwrotu wierzytelności, usiłowanie doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Prokuratura ustaliła 25 umów dotyczących pożyczek na blisko 880 tys. zł.
"Oskarżony w zamian za małe odsetki uzyskiwał od krewnych i znajomych środki finansowe, służące mu następnie do udzielania wysoko oprocentowanych kredytów w wysokości 10-15% miesięcznie. Przy ściąganiu wierzytelności stosował niedozwolone metody, które w skrajnym przypadku przybrały postać znęcania się psychicznego nad dłużnikiem" - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Mirosława Kalinowska-Zajdak.
Według prokuratury, metody Ryszarda P. doprowadziły jego dłużnika do podjęcia próby samobójczej.
Jeszcze w trakcie śledztwa Ryszard P. został zwolniony z służby w policji. Do winy nie przyznał się. Obecnie oczekuje na proces w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
