Były pastor prezydentem USA?
W kolejce o nominację Partii Republikańskiej w walce o urząd prezydenta USA robi się coraz ciaśniej. Chęć kandydowania na najwyższy urząd w państwie, zgłosił 51-letni Mike Dale Huckabee, do niedawna gubernator stanu Arkansas oraz były pastor Konwencji Południowych Baptystów (SBC).
30.01.2007 | aktual.: 30.01.2007 15:34
Mike Dale Huckabee był gubernatorem Arkansas przez 11 lat. Urodził się w tym samym mieście, co prezydent Bill Clinton. W 2005 roku prestiżowy magazyn TIME zaliczył go do grona pięciu, najlepszych gubernatorów USA. Jednym z powodów, dla których chce kandydować na urząd prezydenta jest to, że Ameryka potrzebuje ludzi, którzy wiedzą, co to znaczy zaczynać od samego dołu drabiny i powoli wspinać się na górę. Wierzę w amerykański sen – powiedział Huckabee podczas konferencji prasowej.
Ukończył Uniwersytet Baptystyczny Ouachita oraz konserwatywne Baptystyczne Seminarium Teologiczne w Fort Worth (Teksas). Był duchownym w kilku parafiach SBC. Jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji, eutanazji oraz liberalizacji prawa wobec par jednopłciowych. Amerykanom znany jest z zamiłowania do zdrowego trybu życia. Przez wiele lat cierpiał na nadwagę, a gdy lekarze wykryli u niego cukrzycę poddał się rygorystycznej terapii odchudzającej i zrzucił ponad 50 kg.
Szanse Huckabee są minimalne, biorąc pod uwagę fakt, że o nominację Partii Republikańskiej ubiegają się takie osobistości jak b. burmistrz Nowego Yorku Rudolph Giuliani, czy senator John McCain. Huckabee będzie musiał się zmierzyć z równie konserwatywnym kontrkandydatem, senatorem Samem Brownbackiem, reprezentującym prawe skrzydło Partii Republikańskiej. Brownback był metodystą, później związał się z chrześcijaństwem ewangelikalnym, a w 2002 roku konwertował do Kościoła rzymskokatolickiego pod wpływem ks. C. John McCloskey'a z Opus Dei. Sam senator dementuje jakoby należał do tej organizacji.