Były minister za rządów SLD oskarżony o korupcję
Były minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik (zgodził się na podawanie nazwiska) z SLD oraz b. wiceminister finansów za czasów rządów Sojuszu Wiesław C. odpowiedzą przed sądem za przyjmowanie łapówek od jednej z katowickich firm kooperującej z kopalniami.
Nie przyznają się do winy
Informację o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Ireneusz Kunert. Przed sądem odpowie pięć osób. Poza Janikiem i Wiesławem C. na ławie oskarżonych zasiądą b. szefowie katowickiego aparatu skarbowego i przedsiębiorca, który miał wręczać łapówki. Oskarżeni nie przyznają się do winy.
Korzyści majątkowe w kwocie 140 tys. zł
Sprawa dotyczy dostarczającej m.in. artykuły chemiczne dla kopalń katowickiej firmy, która przed laty miała poważne zaległości podatkowe. Śledztwo rozpoczęło się od zawiadomienia złożonego przez Andrzeja B. - współwłaściciela tej firmy. Według niego, spółka korumpowała urzędników, by mieć wpływ na kontrole skarbowe i uzyskać umorzenia zobowiązań podatkowych. Świadek zeznał, że był naocznym świadkiem korupcyjnych zachowań. Obciążył swojego wspólnika Antoniego G. i inne osoby, które odpowiedzą przed sądem.
Według oskarżenia były minister spraw wewnętrznych i administracji przyjął korzyści majątkowe w kwocie 140 tys. zł za pośrednictwo w skontaktowaniu przedstawicieli spółki z osobami pełniącymi funkcje publiczne w organach skarbowych, a Wiesław C. - 240 tys. zł w zamian za przychylność i gotowość podjęcia działań.
Źródło: WP, PAP