Były minister obrony Ukrainy ostrzega: ponad milion Ukraińców może chwycić za kopie
Relacje polsko-ukraińskie po przyjęciu nowelizacji ustawy o IPN mocno się pogorszyły. Ukraiński parlament przyjął specjalne oświadczenie przeciwko jej antybanderowskim zapisom. Były minister obrony tego kraju ostrzega tymczasem Polskę przed "piątym ukraińskim frontem".
Ołeksandr Kuźmiuk, były wicepremier i minister obrony, był wczoraj gościem kanału telewizyjnego 112 Ukraina. W dość ostrych słowach odniósł się do znowelizowanej przez polski parlament ustawy o IPN. - Warszawa regularnie przypomina Kijowowi o masakrze na Wołyniu i o działaniach przywódców UPA Stepana Bandery i Romana Szuchewycza. Jednak Ukraińcy także mają Polakom coś do przypomnienia - stwierdził były minister obrony.
- Jeśli przypomnimy historię sprzed 100, 200 lat, nawet za króla Bolesława - 1000 lat temu, to szybko możemy się przekonać, że ten milion dwieście tysięcy Ukraińców, którzy są dzisiaj w Polsce, może chwycić za kopie - przewiduje Kuźmiuk. - To piąty ukraiński front w Polsce. Jeżeli zaczniemy liczyć powieszonych Kozaków od Lwowa do Kijowa, to Ukraińcy w Polsce zbuntują się - dodał.
Prezydent Andrzej Duda oświadczył we wtorek, że zdecydował się podpisać ustawę, ale jednocześnie - w trybie następczym - skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Kużmiuk był w 2013 roku jednym ze 148 ukraińskich deputowanych z Komunistycznej Partii Ukrainy i Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza, którzy zaapelowali w liście do ówczesnej marszałek Sejmu Ewy Kopacz o uznanie tragedii wołyńskiej za ludobójstwo popełnione na Polakach przez nacjonalistów z Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Mimo tego apelu Sejm nie zgodził się wówczas na przyjęcie uchwały o takim brzmieniu.
Źródło: obozrevatel.com