Byli więźniowie Guantanamo skazani za zamach na rurociąg
Trzech mężczyzn, w tym dwóch byłych
więźniów Guantanamo, rosyjski sąd skazał na kary
więzienia od 11 do 15 lat za terrorystyczny zamach na rurociąg
naftowy w Tatarstanie.
12.05.2006 | aktual.: 12.05.2006 19:56
Wszystkich trzech sąd uniewinnił we wrześniu zeszłego roku od zarzutów, związanych z tym zamachem, ale rosyjski Sąd Najwyższy nakazał powtórzenie procesu. W zeszłym tygodniu ława przysięgłych uznała, że Rawił Gumarow, Timur Iszmuratow i Fanis Szajchutdinow dopuścili się aktu terroryzmu. Sąd Najwyższy Tatarstanu skazał ich w piątek na kary pozbawienia wolności.
Zamachu na rurociąg dokonano w styczniu 2005 r. Nie było ofiar w ludziach, ale wybuch spowodował znaczne straty materialne.
Gumarow i Iszmuratow byli wśród siedmiu Rosjan zatrzymanych przez siły amerykańskie w Afganistanie w związku z podejrzeniem, że walczyli po stronie talibów. Osadzono ich w Guantanamo na Kubie; Amerykanie zwolnili ich stamtąd w 2004 r. Po powrocie do Rosji Gumarow i Iszmuratow trafili do więzienia, ale szybko odzyskali wolność, ponieważ nie znaleziono żadnych dowodów na ich powiązania z talibami.
Rosyjscy obrońcy praw człowieka krytykowali proces, doszukując się wielu nieprawidłowości w interpretacji materiału dowodowego. Powołując się na raporty milicji twierdzili, że w ogóle nie było zamachu na rurociąg, a wybuch został spowodowany problemami natury technicznej. Sugerowali też, że przysięgli mogli ulec wpływowi mediów, które przedstawiały oskarżonych jako terrorystów.
Sami oskarżeni - obecnie skazani - twierdzili, że torturami usiłowano wymusić na nich przyznanie się do winy.