Byli prezydenci miasta w sądzie
Były prezydent Zielonej Góry Zygmunt L. i wiceprezydent Andrzej J. staną przed sądem za niedopilnowanie interesu miasta w basenowej spółce Aquarena. Prokuratura nie chce jednak ich skazania - pisze "Gazeta Lubuska".
Prokuratura Okręgowa prowadziła śledztwo w sprawie postępowania poprzednich władz Zielonej Góry w spółce Aquarena. Chodziło o grunt przy ul. Urszuli, który miasto przekazało aportem do spółki. Władze miasta zgodziły się na wykreślenie ze statutu spółki zapisu o nakazie powrotu ziemi do miasta. Nie skorzystały też z prawa pierwokupu akcji firmy. Ponadto część decyzji władz miasta nie była poprzedzona uchwałami rady, a powinna być - informuje dziennik.
Według prokuratury, działania te doprowadziły do utraty przez miasto pozycji większościowego właściciela basenowej spółki. Prokuratura postawiła byłym prezydentom zarzuty niedopełnienia obowiązków, czyli złamanie ustawy o samorządzie gminnym.
Grozi za to kara do trzech lat więzienia. Prokuratora wystąpiła jednak do sądu o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko nim. Rzecznik prokuratury okręgowej Kazimierz Rubaszewski tłumaczy, że wprawdzie przepisy złamano, ale miasto nie utraciło gruntu, więc nie było szkody. Sprawę rozstrzygnie teraz sąd - informuje "GL". (PAP)