Byli groźni i brutalni - odcięli mężczyźnie kciuk maczetą
Łódzcy policjanci rozbili groźną grupę
przestępczą działającą m.in. na terenie Wielkopolski. Zatrzymano
czterech mieszkańców Kalisza. Brutalni bandyci jednej ze swoich ofiar
odcięli kciuk maczetą.
26.01.2009 | aktual.: 26.01.2009 12:37
Policjanci podejrzewają, że czterej mężczyźni w wieku od 22 do 30 lat mają na swoim koncie przestępstwa narkotykowe, oszustwa, napady i ciężkie uszkodzenia ciała.
Cała czwórka to mieszkańcy Kalisza. Decyzją Sądu Rejonowego w Sieradzu zostali aresztowani. Grozi im kara do 10 lat więzienia - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska.
Na ślad gangsterów policjanci wpadli w listopadzie ub. roku. - Sprawcy w miejscowości Błaszki w powiecie sieradzkim praktycznie bez powodu, by nie powiedzieć dla rozrywki, odcięli maczetą kciuk i uszkodzili dłoń mieszkańcowi tej miejscowości - wyjaśniła policjantka.
Pokrzywdzony powiadomił o ataku miejscowy komisariat, a śledztwo przejęli policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Łodzi. Zebrane informacje zaprowadziły policjantów do Kalisza. W ostatnich dniach przy udziale antyterrorystów zatrzymano tam czterech mężczyzn. Przedstawiono im zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała.
Według policji sprawa jest rozwojowa. - Policjanci przypuszczają, że kaliszanie mają na swoim koncie znacznie więcej brutalnych przestępstw, a zastraszanie i bezwzględne postępowanie skłoniło ofiary, aby nie zgłaszały tych faktów policji - zaznaczyła Zielińska.
Policja apeluje do wszystkich ewentualnych pokrzywdzonych o kontakt z łódzką KWP.