"Byli działacze SLD chcą przejść do Samoobrony"
Mateusz Piskorski w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że wielu byłych działaczy SLD chce przejść do Samoobrony.
18.09.2007 | aktual.: 18.09.2007 10:00
Rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski nie chciał wprost potwierdzić, że jego partia prowadzi rozmowy z Leszkiem Millerem. Przyznał, że niektórzy działacze SLD chcieliby wystartować z list Samoobrony. Podkreślił, że każda kandydatura będzie rozpatrywana indywidualnie.
Jego zdaniem koalicja Lewica i Demokraci ma niewiele wspólnego z lewicą. Skrót LiD rozwinął jako "Liberałowie i Demokraci". Poseł uważa, że w SLD było wielu porządnych ludzi, którzy nadal wierzą w lewicowe hasła. Tacy politycy - według Mateusza Piskorskiego - mogą liczyć na miejsca na listach Samoobrony.
Mateusz Piskorski sprostował wypowiedź Andrzeja Leppera na temat udziału polityków Samoobrony w audycjach Programu Pierwszego Polskiego Radia. Lepper powiedział, że politycy jego partii nie są zapraszani do "Sygnałów Dnia" od trzech tygodni. Rzecznik Samoobrony przyznał, że Program Pierwszy Polskiego Radia zachowuje proporcje i jego partia nie ma pretensji o ograniczanie dostępu polityków Samoobrony do anteny publicznego radia.
Polityk zastrzegł jednak, że "w niektórych mediach publicznych" - jak się wyraził - PiS jest promowany 24 godziny na dobę. Jego zdaniem jest to przejaw dyskryminacji Samoobrony, która - jak powiedział - wtargnęła na polityczne salony w sposób niekontrolowany. Mateusz Piskorski podkreślił, że w ostatnich miesiącach jego partia spokała się z atakami, niespotykanymi w państwie demokratycznym.