Trwa ładowanie...
d1t4djx
04-07-2007 18:10

Byłe betanki mają dwa miesiące na opuszczenie klasztoru

Komornik wyznaczył byłym betankom termin dwóch
miesięcy na dobrowolne opuszczenie bezprawnie zajmowanych
pomieszczeń klasztoru w Kazimierzu Dolnym -
poinformowała rzeczniczka Krajowej Rady Komorniczej Iwona
Karpiuk-Suchecka.

d1t4djx
d1t4djx

Do komornika wpłynął wniosek o usunięcie z klasztoru byłych betanek, wobec których Sąd Rejonowy w Puławach orzekł eksmisję. Jak powiedziała Karpiuk-Suchecka, wniosek zawiera braki formalne - nie zostało dookreślone miejsce, dokąd mają być usunięte kobiety. Wnioskodawca ma to uzupełnić.

Komornik wyznaczył byłym betankom termin do 4 września na dobrowolne opuszczenie budynku. Po upływie tego terminu, jeśli się nie wyprowadzą, komornik może usunąć je siłą.

Sąd Rejonowy w Puławach orzekł eksmisję łącznie wobec 65 osób przebywających w klasztorze w Kazimierzu Dolnym, w tym wobec byłej przełożonej zgromadzenia Jadwigi Ligockiej oraz byłego franciszkanina Romana Komaryczko. O eksmisje wnioskowały władze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej.

Wszystkie pozwy o eksmisje, na wniosek zgromadzenia, były rozpatrywane za zamkniętymi drzwiami. Wyroki zapadły zaocznie: byłe zakonnice nie stawiły się w sądzie, nie przyjęły wezwań, nie odpowiedziały na pozwy. Sąd orzekł, że pozwane nie mają prawa do lokalu socjalnego. Nadał wyrokom rygor natychmiastowej wykonalności.

d1t4djx

Puławska prokuratura rejonowa prowadzi postępowanie w sprawie naruszenia miru domowego przez byłe zakonnice, które przebywają w kazimierskim klasztorze wbrew woli zgromadzenia.

Lubelska prokuratura okręgowa prowadzi też postępowanie dotyczące ewentualnego podżegania do samobójstwa byłych betanek, wszczęte po publikacji w "Fakcie" listu od jednej z byłych zakonnic, sugerującego popełnienie samobójstwa. List okazał się fałszywy. Prokuratura nadal sprawdza, czy nie ma zagrożenia życia przebywających w kazimierskim klasztorze kobiet. Zapowiedziała, że będzie dążyć do przesłuchania byłych betanek. Liczy w tej sprawie na pomoc ich rodzin, z którymi byłe zakonnice utrzymują kontakt. Powołany został też biegły z zakresu psychiatrii do wydania opinii dotyczącej stanu psychicznego zgromadzonych w Kazimierzu osób.

Konflikt wśród betanek trwa ponad dwa lata. Władze zgromadzenia uznały, że poprzednia przełożona generalna Jadwiga Ligocka przyjmowała do zakonu nieodpowiednie kobiety, podejmowała decyzje z pominięciem zasad obowiązujących w zakonie, kierowała się "prywatnymi objawieniami", które nie były zgodne z nauczaniem Kościoła. W sierpniu 2005 r. mianowano nową przełożoną - siostrę Barbarę Robak. Ligocka i część sióstr nie podporządkowały się decyzji Watykanu i zamknęły się w kazimierskim klasztorze.

d1t4djx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t4djx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj