PolskaByła nauczycielka oskarżona o łapówkarstwo

Była nauczycielka oskarżona o łapówkarstwo

Była nauczycielka języka polskiego jednej ze szkół ponadgimnazjalnych ze Słupcy (Wielkopolska) odpowie przed sądem za żądanie i branie łapówek od uczniów, w zamian za zaliczenie im semestru z tego przedmiotu.

W czwartek akt oskarżenia w tej sprawie koniński ośrodek Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przesłał do Sądu Rejonowego w Słupcy - dowiedziała się PAP w prokuraturze w Koninie.

Kobieta - jak ustalono w trakcie dochodzenia - pracując jako polonistka, w latach 1997-2001 co najmniej 39 razy zażądała od młodych ludzi, uczących się w trybie zaocznym w tej szkole, różnych korzyści materialnych w zamian za zaliczenie im egzaminów i prac semestralnych.

Nauczycielka sama wskazywała uczniom co mają jej kupić. Były to m.in.: złota biżuteria, pościel satynowa, markowe alkohole, sprzęt rtv, torebka, dywaniki łazienkowe, obrazki na papirusie, kasety wideo np. z filmami "Pan Tadeusz" i "Lalka", lampa, filiżanki, obrus, zegar.

Zaledwie w dwóch przypadkach jej życzenie nie zostało spełnione. M.in. jeden z uczniów, z braku pieniędzy, nie kupił jej zestawu komputerowego, co miało mu zagwarantować zdanie matury z polskiego.

"Podejrzana nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Jej zdaniem, jako wymagająca nauczycielka, padła ofiarą zemsty tych uczniów, którzy z językiem polskim mieli w szkole kłopoty" - powiedział PAP prowadzący postępowanie prokurator Jacek Górski.

Tymczasem - jak wyjaśnił prokurator - zebrane dowody, w tym konsekwentne zeznania blisko 40 uczniów z różnych klas, jednoznacznie świadczą o tym, że doszło do przestępstwa.

Zgodnie z prawem, odpowiedzialność karna czeka również osoby, które przyznały się do wręczenia łapówki. Ich sprawę wyłączono do odrębnego postępowania.

Obecnie kobieta jest na rencie i nigdzie nie pracuje. (aka)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)