Rezygnacja ambasador USA w Kijowie. Teraz mówi wprost o Trumpie

Ustąpiłam ze stanowiska, bo polityka administracji Trumpa polegała na wywieraniu presji na ofiarę, a nie agresora - przekazała była ambasador USA w Kijowie Bridget Brink. Jak przy tym oceniła, inwazja Rosji jest "czystym złem".

Bridget Brink mówiła o Donaldzie TrumpieBridget Brink mówiła o Donaldzie Trumpie
Źródło zdjęć: © PAP
Aleksandra Wieczorek

Co musisz wiedzieć?

"Od początku administracji Trumpa polityka polegała na wywieraniu presji na ofiarę, Ukrainę, a nie na agresora, Rosję (...) Nie mogłam już w dobrej wierze realizować polityki administracji i uznałam, że moim obowiązkiem jest ustąpić" - napisała Bridget Brink w tekście na łamach "Detroit Free Press".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koszmarne potrącenie na przejściu. 14-latka nie miała szans

Była ambasador USA w Kijowie: Nie mogłam stać bezczynnie

Brink podkreśliła, że "nie mogła stać bezczynnie, gdy Ukraina była atakowana, demokracja bombardowana, a dzieci zabijane bezkarnie".

"Wierzę, że jedynym sposobem na zabezpieczenie interesów USA jest stanie w obronie demokracji i przeciwstawienie się autokratom. Pokój za wszelką cenę nie jest pokojem wcale - to appeasement" - zaznaczyła. Była ambasador oceniła, że historia wielokrotnie pokazała, iż "appeasement nie prowadzi do bezpieczeństwa ani dobrobytu", lecz do większej ilości wojen i cierpienia.

Brink określiła inwazję Rosji jako "czyste zło" i podkreśliła, że nigdy nie widziano "tak systematycznej, tak powszechnej i tak przerażającej przemocy w Europie od czasów II wojny światowej".

Brink, zawodowa dyplomatka, która przez dekady pełniła służbę w demokratycznych i republikańskich administracjach, zrezygnowała ze stanowiska w kwietniu po trzech latach szefowania placówce w Kijowie. Po objęciu władzy przez Donalda Trumpa Brink była krytykowana przez Ukraińców, w tym prezydenta Zełenskiego, za neutralne wypowiedzi i unikanie potępiania Rosji, m.in. za jej atak rakietowy na Krzywy Róg, w którym zginęło dziewięcioro dzieci.

Dotąd Brink wstrzymywała się z publiczną krytyką nowej administracji. W czasie ogłaszania jej odejścia, Departament Stanu sugerował, że przyczyną były kwestie osobiste, wskazując, że pełniła ona funkcję w kraju ogarniętym wojną przez trzy lata.

Czytaj też:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości