Bydgoszcz: oszust-rekordzista zatrzymany
Kilka tysięcy oszustw ma na koncie 32-letni mężczyzna, którego zatrzymała policja w Bydgoszczy - poinformowała w piątek Bożena Przyborowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
21.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mieszkaniec woj. łódzkiego Krzysztof G. od dwóch lat jeżdżąc po całej Polsce, oszukiwał właścicieli lokali gastronomicznych i sklepów, wyłudzając od nich pieniądze. Mężczyzna został zatrzymany w Bydgoszczy w związku z napadem, którego dokonał w tym mieście na sklep jubilerski.
Był poszukiwany także przez policję w Olecku na Mazurach jako podejrzany o napad na kobietę prowadzącą zakład usługowy. Policjanci z Bydgoszczy po otrzymaniu rysopisu rozpoznali w nim poszukiwanego przez warmińsko-mazurską policję.
Według policji, zatrzymany mężczyzna oszukał 3,5 tysiąca osób, podając się za przedstawiciela firmy Wodnik. Jak twierdził, badał na zlecenie warszawskiego Sanepidu wodę w lokalach i sklepach.
Oszust podjeżdżał do barów, zajazdów, cukierni, masarni i sklepów. Tam pobierał wodę do badań bakteriologiczych. Za badanie wystawiał rachunek na kwotę 100 zł. Jeśli ktoś z właścicieli lokali nie miał akurat pieniędzy na badanie wody, oszust przyjmował produkty spożywcze.
Krzysztof G. odwiedzał głównie małe miejscowości i wioski w całej Polsce. W jego samochodzie znaleziono atlas z zaznaczonymi 908 miejscowościami. Zdaniem policji, w ten sposób chciał uniknąć powtórnego odwiedzenia jednej miejscowości, gdzie mógł być rozpoznany. (aw)