Bydgoszcz. Kobieta wyrzuciła psa z 10. piętra. Może stracić prawo do opieki nad dziećmi

Według ustaleń policji kobieta zabiła psa w czwartek około godz. 21.30 przy ul. Czartoryskiego w Bydgoszczy. Dyżurny komisariatu Bydgoszcz - Szwederowo został poinformowany, że pod jednym z budynków leży nieruszające się zwierzę.

"Po przyjeździe na miejsce patrol zastał zgłaszającą oraz inną kobietę, która siedziała przy psie. Nieopodal stało również dwoje jej małoletnich dzieci. Niestety zwierzę nie dawało już oznak życia" - donosi podkom. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Na miejscu natychmiast zjawili się dochodzeniowcy i technik kryminalistyki, bo jak się okazało, pies, którym opiekować miała się 38-latka, został przez nią wyrzucony celowo.

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Sztab Andrzeja Dudy zarzuca kłamstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Cezary Tomczyk: nie wiem, o co chodzi

Bydgoszcz. Kobieta wyrzuciła psa z 10. piętra

Policjanci ustalili też, że chwilę przed wypchnięciem zwierzęcia aresztowana kobieta najpierw się nad znęcała, ściskając go do tego stopnia, że pies skomlał i próbował się wyrwać. Następnie wyszła z nim na balkon i zrzuciła. Zwierzę nie przeżyło upadku.

"Bydgoszczanka została zatrzymana, natomiast jej małoletnie dzieci trafiły pod opiekę rodziny. Kobieta została zbadana na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało go ponad dwa promile" - informują policjanci z Bydgoszczy.

Kobiecie grozi teraz do pięciu lat pozbawienia wolności. 38-latka usłyszała zarzut dotyczący zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem i została tymczasowo aresztowana na miesiąc. Może także utracić prawo do opieki nad dziećmi - w tej sprawie toczy się oddzielne postępowanie, powiadomiono sąd rodzinny.