Buzek: wypowiedź ministra Kaczyńskiego jest skandaliczna
Premier Jerzy Buzek uznał w sobotę ostatnią wypowiedź byłego ministra Lecha Kaczyńskiego za skandaliczną i podkreślił, że to on zdefiniował program ministra sprawiedliwości.
14.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek lider PiS Lech Kaczyński powiedział, że ostatnie dymisje w prokuraturze oznaczają odwrót od dotychczasowej polityki resortu sprawiedliwości. Jego zdaniem, są także dowodem, że stosunki w rządzie są głęboko niezdrowe.
Jak powiedział premier, nowy minister sprawiedliwości ma prawo dokonywać zmian w swoim resorcie i że sam Kaczyński w czasie swojej rocznej pracy zmienił prawie wszystkich najbliższych współpracowników, z wyjątkiem jednego prokuratora i jednego wiceministra. Oczywiście pan minister Kaczyński miał dłuższą perspektywę czasową i robił to stopniowo - dodał premier.
Buzek zwrócił uwagę, że Kaczyński utożsamia fakt, iż ktoś zmienia ludzi w swoim resorcie, bo chce mieć wypróbowanych pracowników, do których ma zaufanie, z tym, że będzie prowadził taką, czy inną politykę wobec przestępców.
Przypominam, że to ja zdefiniowałem program pana ministra Lecha Kaczyńskiego, ja z nim ustaliłem ten program, ja mu poleciłem działać w taki sposób, w jaki działał przez cały rok, ja nadzorowałem jego pracę w Ministerstwie Sprawiedliwości, ja zorganizowałem poparcie polityczne dla jego działań, także w ramach Rady Ministrów - mówił Buzek.
Premier podkreślił, że cały program Kaczyńskiego był programem rządu Jerzego Buzka - ustalonym rok temu, kiedy Lech Kaczyński wchodził w skład tego rządu. Buzek dodał, że minister sprawiedliwości nie działa sam, a włączenie się do sprawy prokuratury poprzedzają działania operacyjne policji, praca CBŚ i UOP.
Premier zapewnił też, że dotychczasowy program działania resortu sprawiedliwości się nie zmienił. (aso)