Buzek: nie ma oznak szczególnego zagrożenia
(PAP/ Jacek Turczyk)
Według premiera Jerzego Buzka nie ma żadnych odznak, które by wskazywały na to, że Polsce grozi jakieś szczególne zagrożenie w związku z wtorkowymi atakami terrorystycznymi w USA.
12.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Po spotkaniu rządowego sztabu kryzysowego z udziałem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, premier podkreślał, że ani policja ani żadne inne służby nie wskazują _ by w Polsce działo się coś nadzwyczajnego_.
_ Nie ma rozluźnienia jakichkolwiek rygorów wprost przeciwnie_ - podkreślił. Dodał, że związane z podwyższonym stanem gotowości służb _ procedury będą niezwykle rygorystycznie stosowane_.
Szef rządu powiedział jednocześnie, że Polska stoi na stanowisku, że nie może być miejsc na świecie, gdzie terroryści będą się czuć bezpiecznie. Konieczne mogą być więc akcje wobec miejsc ukrywania się terrorystów - dodał premier.Zapewnił jednocześnie, że takie akcje są także w naszym interesie.
Wicepremier Longin Komołowski powiedział w środę po zakończeniu obrad, że wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo są w stanie podwyższonej gotowości.
Komołowski dodał, że wojsko, policja i straż pożarna nie są w stanie gotowości bojowej. To tylko wynikający z normalnych procedur stan podwyższonej gotowości - zaznaczył.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Marek Biernacki, pytany o koszty, które trzeba ponieść w związku z większą aktywnością służb, powiedział, że pieniądze na tę akcję są i nie można oszczędzać na bezpieczeństwie państwa. Stan gotowości będzie utrzymany jeszcze przez jakiś czas.
_ Należy liczyć się z odpowiedzią Stanów Zjednoczonych w związku z tym utrzymamy stan gotowości_ - powiedział Biernacki. (miz)