Bush: świat nie pozwoli Iranowi na broń atomową
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) w sposób jasny dała Iranowi do zrozumienia, iż świat nie zgodzi się na produkowanie broni atomowej przez Teheran - powiedział prezydent USA George W. Bush.
05.02.2006 | aktual.: 05.02.2006 12:29
W sobotę Rada Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) na posiedzeniu w Wiedniu zdecydowaną większością głosów przyjęła rezolucję o przekazaniu sprawy irańskiego programu atomowego Radzie Bezpieczeństwa ONZ, co może zakończyć się sankcjami przeciwko Teheranowi.
W oświadczeniu przedstawionym dziennikarzom na prezydenckim ranczo w Crawford w Teksasie, Bush podkreślił, że decyzja MAEA nie oznacza "końca zabiegów dyplomatycznych". Taki krok jest niezbędny, aby reżim przekonał, że nie prowadzi badań nad bronią atomową pod przykrywką programu cywilnego - oświadczył amerykański prezydent.
W listopadzie ubiegłego roku irański parlament zatwierdził ustawę, która nakazuje rządowi rozpoczęcie procesu wzbogacania uranu na skalę przemysłową i wstrzymanie wszelkich oenzetowskich inspekcji w irańskich ośrodkach badań nuklearnych, jeśli dojdzie do przekazania RB nuklearnego dossier Iranu.
Iran twierdzi, że potrzebuje energii atomowej do celów pokojowych. MAEA nie znalazła mocnych dowodów, które miałyby temu zaprzeczyć. Międzynarodowa opinia publiczna obawia się jednak, iż Iran może pracować nad rozwojem broni nuklearnej.
