Bush pozostawia wojskowym decyzję o zwiększeniu sił w Iraku
Prezydent USA George W. Bush pozostawia
dowództwu sił zbrojnych decyzję w sprawie zwiększenia, lub nie,
liczby żołnierzy amerykańskich w Iraku - powiedział rzecznik Białego Domu Scott McClellan.
06.04.2004 20:35
"Decyzje takie prezydent pozostawia wojskowym" - podkreślił McClellan na spotkaniu z prasą podczas wizyty Busha w mieście El Dorado, w stanie Arkansas. Według rzecznika odpowiedzialni za ostatnie incydenty w Iraku stanowią "drobną mniejszość". Jego zdaniem "ogromna większość Irakijczyków pragnie demokracji i wolności".
W przemówieniu wygłoszonym we wtorek w El Dorado prezydent Bush zaznaczył, że "przekazanie suwerenności (w ręce irackie) nastąpi 30 czerwca", zgodnie z planem z listopada ubiegłego roku. "Nie damy się zastraszyć bandytom i mordercom" - podkreślił prezydent. "Nie opuścimy ludzi, którzy pragną wolności" - dodał.
Minister obrony USA Donald Rumsfeld powiedział, że dowódcy amerykańscy w Iraku nie występowali o przysłanie dodatkowej liczby żołnierzy ani też nie domagali się zmian w przewidzianym planie rotacji. W Iraku stacjonuje obecnie ok. 135 tys. żołnierzy USA.