Bush: pomożemy Libanowi
Prezydent USA George Bush ogłosił zwiększenie pomocy humanitarnej na odbudowę zniszczonego walkami Libanu do 230 milionów dolarów. Wezwał do jak najszybszego wysłania tam międzynarodowych sił pokojowych ONZ, które mają pilnować rozejmu między Izraelem a bojówkami Hezbollahu.
21.08.2006 | aktual.: 21.08.2006 18:59
Na konferencji prasowej w Białym Domu zacięcie bronił swej polityki w Iraku. Zdaniem jego krytyków strategia administracji w tym kraju nie zdaje egzaminu, czego dowodzi eskalacja przemocy i brak sygnałów stabilizacji.
Społeczność międzynarodowa musi teraz wyznaczyć kierownictwo tych nowych sił międzynarodowych, określić reguły użycia przez nie broni i rozmieścić je jak najszybciej, aby zapewnić pokój - powiedział Bush o siłach ONZ w Libanie.
Utworzenie ich napotyka trudności z powodu - jak to tłumaczą niektóre kraje - niejasności w rezolucji Rady Bezpieczeństwa co do tego, jak mają się zachować oddziały w ONZ w sytuacji, gdy Hezbollah odmawiałby wykonania ich poleceń, a w szczególności oddania broni.
Tomasz Zalewski