Bush planuje zwycęstwo w Iraku

Coraz częściej pada w USA słowo "grzęzawisko" (ang. quagmire), jednoznacznie kojarzone z tarapatami Amerykanów podczas wojny wietnamskiej.

Bush mówi o "dwutorowym planie", obejmującym przygotowywanie Irakijczyków do przejmowania w coraz większym zakresie kontroli nad bezpieczeństwem w ich kraju oraz udzielanie Irakowi pomocy w stworzeniu stabilnej demokracji.

Nasza strategia militarna jest jasna: będziemy szkolić irackie siły bezpieczeństwa, aby mogły bronić wolności i zapewniać ochronę ludziom, a potem nasze wojska wrócą do domu, z honorami, na które zasłużyły - powiedział Bush w cotygodniowym przemówieniu radiowym.

Politycznym torem naszej strategii jest kontynuowanie pomagania Irakijczykom w tworzeniu instytucji stabilnej demokracji - mówił prezydent.

Dzień wcześniej, na spotkaniu z premierem Iraku Ibrahimem Dżafarim w Białym Domu, Bush odrzucił wezwania do określenia terminu wycofania wojsk amerykańskich.

Liczba żołnierzy amerykańskich, poległych w Iraku, przekroczyła 1,7 tys. Sondaże wskazują, że wyraźnie słabnie poparcie Amerykanów dla operacji irackiej. Demokraci nasilają krytykę irackiej polityki Busha i oskarżają prezydenta o ukrywanie przed opinią publiczną faktycznego stanu rzeczy.

Zbigniew Brzeziński, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy'ego Cartera (1977-81) , zarzucił w piątek ekipie Busha taktyczną i strategiczną niekompetencję w zakresie wojny w Iraku.

Zdaniem Brzezińskiego, który wystąpił w imieniu obozu opozycyjnych Demokratów, "patriotyzm i umiłowanie ojczyzny nie wymagają nieskończonej ofiarności ze strony naszych żołnierzy, zaangażowanych w wojnę usprawiedliwianą sloganami".

Uważa on, że kraj "zasługuje na uczciwe wyjaśnienie, z jakiego powodu znaleźliśmy się w Iraku. Zasługujemy też na realistyczne zdefiniowanie ewentualnego sukcesu w tej wojnie, coraz bardziej grożącej, że stanie się dla nas grzęzawiskiem".

Brzeziński podkreślił, że dwa lata po inwazji "Ameryka znajduje się w izolacji większej niż kiedykolwiek, i jest przedmiotem bezprecedensowego oporu międzynarodowego".

Pojęcia "grzęzawisko" w odniesieniu do sytuacji sił amerykańskich w Iraku używa też demokratyczny senator Edward Kennedy.