Bush: Paryż i Berlin nie sprzeciwiają się nowej rezolucji
Francja i Niemcy nie sprzeciwiają się, zdaniem prezydenta USA George'a W. Busha, nowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Iraku. W Iraku są widoczne postępy, a nowa rezolucja zapewnia ONZ większą rolę w tym kraju - uważa Bush.
"Mamy nadzieję, że Francja i Niemcy będą uczestniczyć w odbudowie Iraku, bowiem jest to w ich interesie" - powiedział w oświadczeniu dla prasy amerykański prezydent, który w środę w Białym Domu przyjmował kuwejckiego premiera Sabaha al-Ahmada as-Sabaha.
Prezydent Bush zaapelował też do ONZ o "niespieranie się o to, co było" w związku z Irakiem. Oświadczył, że jest "otwarty na sugestie w sprawie powojennej rezolucji".
Przed niespełna tygodniem piętnaście państw członkowskich Rady Bezpieczeństwa ONZ rozpoczęło pierwsze konsultacje nad nowym amerykańskim projektem rezolucji irackiej, który spotkał się z krytyką ze strony Paryża, Berlina i Moskwy, choć żadne z państw nie odrzuciło go definitywnie.