Bush odzyskuje poparcie
Popularność prezydenta George'a W.Busha
znowu wzrasta - wynika z najnowszego sondażu "Washington Post" i
telewizji ABC News. Obecnie 47% Amerykanów dobrze ocenia
jego urzędowanie w Białym Domu.
Jest to o około 10% więcej niż na początku listopada, kiedy Bush miał najmniejsze poparcie od początku swojej prezydentury.
Zdaniem obserwatorów, do poprawy notowań przyczyniły się przede wszystkim cztery ostatnie przemówienia prezydenta, poświęcone głównie sytuacji w Iraku, w których z dużą otwartością mówił o swojej polityce, przyznając się do błędów i potknięć.
Pomogły też na pewno wybory w Iraku, oceniane jako sukces ze względu na wysoką frekwencję i stosunkowo spokojny przebieg.
Sondaż wskazuje na wzrost optymizmu Amerykanów, co do perspektyw demokracji w Iraku. Obecnie aż 65% sądzi, że ustanowienie tam demokratycznego rządu jest możliwe, podczas gdy jeszcze 2 listopada wierzyło w to tylko 47%.
71% społeczeństwa uważa, że wybory przybliżyły moment, kiedy będzie można wycofać z Iraku wojska amerykańskie. 56% ocenia, że Stany Zjednoczone wygrywają wojnę - wzrost o 5% w porównaniu z sierpniem.
O 10% wzrósł od początku listopada - z 36 do 46% - odsetek tych, którzy pozytywnie oceniają politykę Busha w Iraku. 46% uważa też, że warto było rozpoczynać wojnę - o 7% więcej niż w listopadzie.
Z drugiej strony, 53% Amerykanów wciąż nie aprobuje irackiej polityki prezydenta, a 59% jest zdania, że jego administracja nadal nie ma jasnego planu rozwiązania problemów w Iraku.
Ponownie jednak większość społeczeństwa (56%) dobrze ocenia prowadzoną przez Busha wojnę z terroryzmem. Był to zawsze silny punkt prezydenta, ale na początku listopada aprobata jego działań na tym odcinku spadła po raz pierwszy poniżej 50%.
Tomasz Zalewski