Bush: odtajnię raport o skutkach wojny w Iraku
Prezydent USA George Bush zapowiedział odtajnienie części głośnego raportu wywiadu, którego fragmenty ujawnione niedawno mediom sugerują, że w wyniku wojny w Iraku wzrosło zagrożenie międzynarodowym terroryzmem.
Bush utrymuje, że media wyciągnęły fałszywe wnioski z raportu, tzw. National Intelligence Estimate. Jego zdaniem podsunięto dziennikarzom tylko jego wybrane fragmenty, aby zaszkodzić rządowi.
Prezydent twierdził, że wojna w Iraku wcale nie zaostrzyła problemu terroryzmu. Niektórzy zgadli, co jest w raporcie, i wyciągnęli wniosek, że inwazja na Irak była błędem. Zdecydowanie się z tym nie zgadzam - powiedział.
Opinia Busha kłóci się z poglądami większości ekspertów. Ich zdaniem raport wywiadu potwierdził tylko oczywistą prawdę: Irak stał się wylęgarnią i bazą szkoleniową ekstremistów islamskich, a ponadto ułatwił werbunek muzułmanów do "świętej wojny" na całym świecie, podsycając nienawiść do USA.
Bush sugerował, że przeciek z raportu jest częścią kampanii politycznej opozycji przed listopadowymi wyborami do Kongresu. Demokraci wykorzystali go już do podparcia swej krytyki wojny w Iraku.