Bush: gdybym wiedział, udaremniłbym zamachy
Prezydent USA George W. Bush oświadczył w piątek, że gdyby wiedział wcześniej o możliwości zamachów 11 września, to by je udaremnił.
Podczas wystąpienia w Białym Domu Bush odpowiedział w ten sposób na - jak to określił - "zgadywanie", dotyczące potraktowania przez niego informacji wywiadowczych przed wrześniowym atakiem.
Gdybym wiedział, że wróg chce użyć samolotów do zabijania tego brzemiennego w skutki ranka, zrobiłbym co w mojej mocy, by chronić Amerykanów - powiedział prezydent.
Na krótko przed 11 września w Stanach Zjednoczonych przygotowywano prezydencki rozkaz, by rozbić al-Qaedę, organizację Osamy bin Ladena, która potem dokonała zamachów w USA - ujawnił w piątek Biały Dom.
Projekt rozkazu, który zawierał propozycje wykorzystane później podczas amerykańskiej operacji w Afganistanie, nie dotarł na biurko prezydenta George`a W. Busha przed zamachami w Nowym Jorku i Waszyngtonie - poinformował w piątek rzecznik Białego Domu, Ari Fleischer.
Projekt koncentrował się na tym, jak rozbić sieć al-Qaedy. Prezydent nie zdążył się z nim zapoznać - powiedział Fleischer na konferencji prasowej.
Rzecznik prezydenta oddalił zarzuty Demokratów, którzy sugerowali, że Biały Dom zlekceważył informacje wywiadowcze. Sugestie takie pojawiły się po ujawnieniu w środę, że przed zamachami amerykański wywiad ostrzegał o możliwych porwaniach samolotów pasażerskich przez siatkę bin Ladena.
Niektórzy Demokraci też o tym wiedzieli - oświadczył Fleischer. W imieniu prezydenta wyraził nadzieję, że Demokraci nie będą tej sprawy wykorzystywać do gry politycznej. (mp)