Bush: coraz bliżej Bagdadu i zwycięstwa
Każdy dzień przybliża siły amerykańskie i brytyjskie do Bagdadu i do zwycięstwa, powiedział w poniedziałek prezydent USA George W.Bush w przemówieniu w Filadelfii na temat bezpieczeństwa kraju. Bush dodał, że walczące w Iraku oddziały amerykańskie i brytyjskie działają "wspaniale" i "brawurowo".
"W ciągu jedenastu dni siły koalicji objęły kontrolą większość terytorium na zachodzie i południu Iraku. W jedenaście dni opanowaliśmy główne mosty, utworzyliśmy front północny i osiągnęliśmy lub prawie osiągnęliśmy całkowitą przewagę powietrzną" - podkreślił amerykański prezydent.
Po raz kolejny Bush przypomniał, że celem wojny jest "rozbrojenie niebezpiecznego reżimu i uwolnienie uciśnionego narodu".
Podkreślił, że zwycięstwo koalicji pomoże wyeliminować wspierający terroryzm reżim, który posiada broń masowego rażenia.
Bush ostrzegł, że "znajdujący się w agonii iracki reżim mógł próbować przenieść terroryzm na grunt amerykański". (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.