Bush chce powstrzymania rozprzestrzeniania broni nuklearnej
W przemówieniu w ONZ prezydent USA George
Bush wezwie do zwiększenia starań na rzecz powstrzymania
rozprzestrzeniania broni atomowej i będzie bronił swej polityki w
sprawie Iraku - podał "New York Times".
22.09.2003 | aktual.: 22.09.2003 20:47
Powołując się na przedstawicieli administracji, uczestniczących w redagowaniu wystąpienia prezydenta, dziennik pisze, że Bush będzie argumentował, iż walka z rozprzestrzenianiem broni nuklearnej jest jedynym sposobem uniknięcia takich konfrontacji zbrojnych jak w Iraku.
Prezydent ma nawiązać do swojej tzw. Proliferation Security Initiative (dosł. Inicjatywa na rzecz Bezpieczeństwa Proliferacji), czyli wcześniejszego apelu rządu USA, aby poszczególne kraje zatrzymywały i przechwytywały transporty z bronią nuklearną i sprzętem do produkcji tej broni.
Administracja USA zamierza przedstawić projekt zmian w międzynarodowym Traktacie o Nierozprzestrzenianiu Broni Atomowej, tak, aby wyeliminować z niego luki, które wykorzystały Iran i Korea Północna do rozpoczęcia swego programu produkcji tej broni. Prezydent wbrew oczekiwaniom nie będzie o tym mówił w swoim przemówieniu na forum ONZ.
Jak powiedział Bush w wywiadzie dla telewizji Fox News USA są gotowe pozwolić ONZ na monitorowanie wyborów w Iraku i pomoc w opracowaniu nowej konstytucji tego kraju.
Ma to być ustępstwo na rzecz postulatu Francji, Niemiec i Rosji, aby USA przekazały ONZ kontrolę nad sytuacją w Iraku. Francja domaga się także, by jak najszybciej przekazano władzę w ręce Irakijczyków. Na to ostatnie Waszyngton stanowczo nie chce się zgodzić, twierdząc, że doprowadzi to do destabilizacji i walk wewnętrznych.
Paul Bremer, amerykański cywilny administrator Iraku, powiedział, że trzeba trzymać się planu siedmioetapowego procesu budowania w Iraku demokratycznego rządu, przewidującego m.in. opracowanie konstytucji i wolne wybory. Nie podał jednak czasowego harmonogramu tego procesu. (kjk)
