Burzliwe obrady sejmowej komisji. Napięcia nie wytrzymało nawet krzesło
Podczas obrad sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka doszło do zabawnego zdarzenia. Z podniesionego przez posła Nowoczesnej krzesła odpadło siedzisko.
Poseł Nowoczesnej Piotr Misiło w czasie wyjątkowo burzliwych obrad komisji sprawiedliwości i praw człowieka dotyczącej zmian w Sądzie Najwyższym postanowił zabrać jedno z wolnych krzeseł. Przestrzeń między rzędami jest dość wąska, więc poseł postanowił przenieść krzesło ponad głowami kolegów. Gdy podniósł je pod głowę z krzesła odpadło siedzisko.
Na szczęście uderzyło ono w oparcie i spadło na ziemię, nie wyrządzając większych szkód.
Misiło ustawił krzesło przed stolikiem przy, którym siedział przewodniczący komisji, Stanisław Piotrowicz i zaczął rzucać w niego kartkami papieru, na których zapisane były odrzucone przez PiS poprawki zaproponowane przez opozycję.
Trudna noc w Sejmie
W nocy ze środy na czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała - w głosowaniach blokowych - wszystkie poprawki opozycji do projektu o SN; pozytywnie zaś - poprawki PiS. Opozycja próbowała zablokować obrady.