Burze w Polsce. Na Dolnym Śląsku ponad 100 interwencji straży pożarnej po nocnych nawałnicach
Ponad sto interwencji podjęła na Dolnym Śląsku nocą straż pożarna w związku z przetaczającymi się nad regionem burzami i nawałnicami. Najgorzej sytuacja wyglądała w powiecie kłodzkim.
Dolnośląska komenda Państwowej Straży Pożarnej pierwsze interwencje, mające na celu usuwanie skutków burz i nawałnic przechodzących nad regionem podjęła około godziny 2.00 8 lipca.
- Od tej godziny zanotowaliśmy około 100 interwencji na terenie całego województwa. Głównie dotyczyły one usuwanie powalonych przez wiatr drzew, a także zerwanych dachów. Szczęśliwie, podczas nocnych nawałnic nikt nie został poszkodowany – mówi WP mł. bryg. Krzysztof Gielsa z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Strażacy podkreślają, że skutki nocnej aury odczuli najdotkliwiej mieszkańcy południowej części województwa, w szczególności zaś miejscowości Międzylesie w powiecie kłodzkim. Nawałnica uszkodziła lub zerwała tam dachy na piętnastu budynkach. W wielu miejscowościach powalone drzewa uszkodziły zaparkowane samochody.
- W chwili obecnej trwa usuwanie szkód i prace porządkowe – dodaje Gielsa. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że w ciągu najbliższej doby przejść mogą nad Dolnym Śląskiem burze z gradem.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .