ŚwiatBurza wśród polityków przez... jarmułki

Burza wśród polityków przez... jarmułki

Giuseppe Ciarrapico, zadeklarowany sympatyk faszyzmu i senator z rządzącego ugrupowania Lud Wolności, wywołał burzę na włoskiej scenie politycznej swoją antysemicką wypowiedzią. Podczas debaty Ciarrapico zapytał, czy zwolennicy szefa Izby Deputowanych Gianfranco Finiego zamówili już jarmułki.

Burza wśród polityków przez... jarmułki
Źródło zdjęć: © AFP | Andreas Solaro

30.09.2010 | aktual.: 30.09.2010 15:05

Politycy opozycji zażądali, aby premier Włoch Silvio Berlusconi natychmiast odciął się od słów senatora ze swego ugrupowania i za nie przeprosił.

W trakcie debaty w senacie, poprzedzającej głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Berlusconiego, 76-letni Ciarrapico ostro zaatakował przewodniczącego Izby Deputowanych - Gianfranco Finiego - który wraz z grupą swych zwolenników opuścił w lipcu partię Lud Wolności (PdL). - Czy ludzie Finiego już zamówili jarmułki? Bo o to tutaj chodzi - oświadczył senator.

Antysemicką wypowiedź włoskie media uznały za aluzję do wizyty w Jerozolimie przewodniczącego izby niższej, niegdyś polityka rozwiązanego już postfaszystowskiego Sojuszu Narodowego. Przypomina się, że oddając wtedy hołd ofiarom holokaustu Fini, którego partia wyrzekła się swych korzeni, założył na głowę jarmułkę.

"Słowa imbecyla"

Słowa Ciarrapico wywołały najpierw konsternację, a potem falę potępienia i to zarówno ze strony polityków koalicji, jak i opozycji. Senator partii Berlusconiego Luca Barbareschi nazwał wypowiedź "słowami imbecyla". Przedstawiciele kierownictwa PdL uznali zachowanie senatora za "niedopuszczalne". Jeden z senatorów koalicji zażądał nawet wyrzucenia go z parlamentu.

Senatorowie z opozycyjnego ugrupowania Włochy Wartości domagają się, aby premier Berlusconi osobiście przeprosił za ten incydent.

Kontrowersyjny polityk

W 2008 roku już sam fakt umieszczenia Giuseppe Ciarrapico (słynącego z profaszystowskich sympatii) na listach wyborczych Ludu Wolności wywołało liczne protesty różnych środowisk we Włoszech. Znany jest on przede wszystkim jako wydawca książek wychwalających faszystowskiego przywódcę Italii Benito Mussoliniego. - Faszyzm dał mi cierpienia i radości, ale nigdy się go nie wyrzekłem, nie czułem zakłopotania - mówił wtedy w kampanii wyborczej Ciarrapico.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)