PolskaBurza wokół studenckiego konkursu piękności na UMK w Toruniu

Burza wokół studenckiego konkursu piękności na UMK w Toruniu

W Toruniu wrze za sprawą kontrowersyjnego konkursu piękności na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Sam konkurs nie odbiega od tradycyjnej formuły wyboru miss, ale według części studentów, uczelnia to nie miejsce, które ma skupiać się na kulcie ciała - donosi Gazeta Pomorska.

Burza wokół studenckiego konkursu piękności na UMK w Toruniu
Źródło zdjęć: © WP.PL

28.01.2014 09:30

W konkursie może wziąć udział każda studentka UMK lub Collegium Medicum. Warunkiem jest wypełnienie formularza, gdzie trzeba odpowiedzieć na pytania dotyczące np. wagi, wzrostu i zainteresowań. Trzeba też "przygotować na własny koszt odpowiednie obuwie na wysokim obcasie (tzw. szpilki)”.

Konkurs budzi kontrowersje od kilku lat. W tym roku argumenty przeciwko niemu są jednak wyjątkowo głośne. Na facebooku pojawił się profil bojkotujący imprezę "Nie dla konkursu Miss UMK”, gdzie możemy przeczytać: "Naszym zdaniem Uniwersytet nie powinien, z racji charakteru swojej misji, przyczyniać się do organizacji imprezy, której wartości ograniczają się tylko do kultu pięknego ciała."

- Konkurs "Miss UMK” jest jednym z niewielu przedsięwzięć uniwersytetu, który skupia na sobie ogromną uwagę mediów. O corocznych nagrodach dla najlepszego studenta nie jest już tak głośno - mówi Martyna Hoffman, przewodnicząca koła naukowego studentów socjologii UMK, współtwórczyni profilu.

Przeciwnicy inicjatywy negującej konkurs odpierają argumenty: "Moim zdaniem,jest to jedna z bardziej absurdalnych inicjatyw! Może (...) zabronicie organizowanie wszelkich konkursów, w których nie porównuje się poziomu IQ? Bo przecież to wstyd być atrakcyjnym,wstyd dbać o siebie...Chodzenie w szpilkach nie powoduje obniżenia intelektu!" - ripostuje jedna z obrończyń konkursu.

Samorząd studencki, organizator konkursu, nie komentuje na razie sprawy.

Źródło: Gazeta Pomorska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)