Burza wokół słów Dulkiewicz. "Plucie na groby", "Ręce opadają"
Po słowach prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz aż zagrzmiało. W wywiadzie dla niemieckich mediów porównała sytuację w Polsce do działań III Rzeszy. Politycy nie szczędzą jej ostrych słów.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz udzieliła wywiadu dla Programu Drugiego publicznej niemieckiej rozgłośni Deutschlandfunk. Skarżyła się w nim na sytuację w Polsce, używając wyjątkowo mocnych słów.
Dulkiewicz miała stwierdzić między innymi, że obecna władza wykorzystuje swoją siłę, ustawy przepycha przemocą i nie szanuje praw człowieka. Powiedziała też, że jej mama płacze i mówi: "Boże, teraz jest gorzej niż za komuny". Największe kontrowersje jednak wywołały słowa, że "wolność w Polsce jest zabierana po kawałku, to jest przerażające - przecież tak było w III Rzeszy".
Aleksandra Dulkiewicz. Ostre słowa krytyki
W mediach aż zagrzmiało. W kierunku pani prezydent posypały się głosy oburzenia. W portalu tvp.info.pl poseł PiS z Gdańska Kacper Płażyński stwierdził wręcz, że skoro Dulkiewicz czuje się pokrzywdzona, powinna pomyśleć o emigracji. - To jest jednak zwykłe kłamstwo - powiedział.
- Nie są przez nikogo szykanowani. Jej mama wcześniej była m.in. dyrektorem w urzędzie miasta, a siostra pracuje w spółce miejskiej. Nie słyszałem, żeby ta rodzina była dyskryminowana lub działo im się cokolwiek złego - mówił Płażyński.
Stwierdził także, że "jeśli pani prezydent czuje się w Polsce tak źle, że musi pluć na kraj za granicą, opowiadając kłamstwa, to powinna się zastanowić, czy na pewno chce być prezydentem polskiego miasta".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Reakcja po słowach Dulkiewicz. "Ręce opadają. Jest mi bardzo smutno"
Ostro na temat słów Dulkiewicz wypowiedział się także Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego. Stwierdził, że "na ogół argumenty ad Hitlerum są używane przez ludzi, którzy nie mają żadnych argumentów".
- Ręce opadają. Jest mi bardzo smutno i bardzo przykro, że takie słowa muszę słyszeć od pani prezydent zarządzającej moim pięknym miastem – Gdańskiem. W niemieckiej rozgłośni takie argumenty - powiedział w Radiu Gdańsk.
Dodał też, że władze Gdańska i jeszcze kilku innych miast w Polsce zapomniały, do czego są wybrane. - One są wybrane do rozwiązywania lokalnych problemów mieszkańców, a nie do prowadzenia wielkiej polityki, budowania jakiegoś alternatywnego państwa - powiedział.
Porównanie Dulkiewicz. W sieci wrze
"Pani prezydent Dulkiewicz, porównując w niemieckim radiu współczesną Polskę do III Rzeszy podreperowała pani niewątpliwie niemieckie ego oraz swoją pozycję w oczach Niemców, zaszkodziła Polsce i zraniła miliony rodaków, którym III Rzesza Niemiecka zadała nieopisane cierpienia" - napisała na Twitterze Anna Fotyga.
- Powiedzieć, że jest to skandal i hańba, to powiedzieć bardzo mało. Można się tylko zastanawiać, czy to jest kwestia jakiejś daleko posuniętej oikofobii – skomentował zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.