Burmistrz Pajęczna spowodował śmiertelny wypadek. Teraz zabiera głos
- Poniosę wszystkie konsekwencje związane z wydarzeniem - powiedział burmistrz Pajęczna. We wtorek polityk brał udział w śmiertelnym wypadku. W wyniku zderzenia zginął nastoletni motorowerzysta.
27.07.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorek po godz. 21 na drodze krajowej nr 42 doszło do zderzenia samochodu osobowego z motorowerem prowadzonym przez nastolatka. Okazało się, że sprawcą wypadku jest 45-letni burmistrz miasta Dariusz Tokarski.
Jak wynika z policyjnych ustaleń, podczas skręcania w lewo burmistrz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motorowerowi. W wyniku obrażeń śmierć na miejscu poniósł 17-letni kierowca jednośladu. Tokarski w momencie zdarzenia był trzeźwy i nic mu się nie stało.
Teraz burmistrz Pajęczna zabrał głos po raz pierwszy po wypadku. Zdecydował się ujawnić swoje dane, bo - jak podkreśla - "nie ma sensu chować głowy w piasek". - Poniosę wszystkie konsekwencje związane z wydarzeniem. Rodzinie Kuby szczerze współczuję i przepraszam ich z całego serca - mówi Dariusz Tokarski w rozmowie z "Faktem".
Burmistrz nie usłyszał jeszcze prokuratorskich zarzutów. Jednak warto zaznaczyć, że za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Fakt"