"Burmistrz Ameryki" chce być prezydentem
Były republikański burmistrz Nowego
Jorku, Rudolf Giuliani, którego przywódcza postawa po ataku
terrorystycznym 11 września 2001 r. zyskała mu uznanie i szacunek
milionów Amerykanów, potwierdził w praktyce, że
zamierza ubiegać się o urząd prezydenta w wyborach w 2008 r.
14.11.2006 | aktual.: 14.11.2006 07:22
Nazywany od czasu 11 września "burmistrzem Ameryki" Giuliani utworzył tzw. Prezydencki Komitet Eksploracyjny, którego zadaniem jest wysondowanie szans przyszłego kandydata do Białego Domu. Pretendenci do najwyższego urzędu w USA tak zwykle rozpoczynają starania w tym kierunku.
Sondaże wskazują, że były burmistrz jest w USA równie popularny, co inny główny kandydat do nominacji prezydenckiej w Partii Republikańskiej (GOP), senator John McCain.
Giuliani jest jednak umiarkowanym Republikaninem - mimo przynależności do tej samej partii co George W. Bush popiera prawo kobiet do aborcji, kontrolę dostępu do broni palnej oraz przyznanie związkom gejów tych samych praw, które mają heteroseksualne małżeństwa.
Z tego powodu może mieć trudności w uzyskaniu nominacji na kandydata w swojej partii, gdzie wśród działaczy dominują konserwatyści.
Senator McCain także zapowiedział utworzenie Komitetu Eksploracyjnego, choć nie złożył jeszcze formalnego wniosku w tej sprawie.
Innym kandydatem z ramienia GOP będzie prawdopodobnie były gubernator Massachussets, Mitch Romney.
Tomasz Zalewski