ŚwiatBułgaria będzie płacić za in vitro

Bułgaria będzie płacić za in vitro

Od marca bułgarskie pary, które nie mogą mieć dzieci, będą mogły liczyć na pomoc państwa. Specjalny fundusz utworzony przy ministerstwie zdrowia opłaci do trzech prób zapłodnienia in vitro.

25.02.2009 08:11

Bułgaria nie ma na co czekać, bo obywateli szybko ubywa. W ciągu ostatnich 20 lat liczące dziś 7,2 mln społeczeństwo zmniejszyło się o ponad 1,1 mln ludzi. Choć na przeciętną Bułgarkę przypada 1,4 dziecka (na Polkę 1,27), to wskaźnik dzietności kobiet jest za mały, by społeczeństwa przestało się kurczyć. Aby tak nie było, wskaźnik dzietności powinien wynosić minimum dwoje dzieci na kobietę, co udaje się m.in. we Francji, Szwecji i Norwegii.

Jak się nic nie zmieni, to według przewidywań Eurostatu za 50 lat liczba Bułgarów zmniejszy się o kolejne 29% i zostanie ich niespełna 5,5 mln, z czego ponad połowę społeczeństwa będą stanowili ludzie starzy.

Rząd w Sofii chce pomóc 270 tys. par, które nie mogą mieć dzieci, a chciałyby mieć. Po miesiącach przygotowań i dyskusji w parlamencie ministerstwo zdrowia poinformowało, że powstał Fundusz Wspieranej Rozrodczości, którego utworzenie popierał socjalistyczny premier Sergiej Staniszew. Instytucja ma mieć 20 mln lewów (prawie 48 mln zł) rocznie i z tego budżetu będzie mogła sfinansować do 4 tys. prób zapłodnienia in vitro.

Fundusz zacznie przyjmować wnioski o pomoc od marca, a jedna pacjentka będzie mogła otrzymać maksymalnie do 5 tys. lewów (prawie 12 tys. zł). Pierwsze zabiegi in vitro mają być przeprowadzone w połowie roku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)