Brzeg. Afera z radnym PO Jackiem N. Na jaw wychodzą kolejne szczegóły

Afera z samorządowcem wybuchła w piątek wieczorem. - Zgłoszenie o awanturze domowej otrzymaliśmy w piątek około godz. 22. W związku z interwencją zatrzymany został 37-letni mężczyzna - informował Wirtualną Polskę Dariusz Świątczak z opolskiej policji. Samorządowiec noc spędził na policyjnej izbie zatrzymań. W sobotę, po przedstawieniu zarzutów, został zwolniony bez zastosowania środków zapobiegawczych.

Z doniesień mediów wynika, że 37-latek wszczął awanturę pod wpływem alkoholu, znęcał się nad żoną, a na koniec zwyzywał policjantów.

"W piątek wieczorem polityk miał się upić i wszcząć domową awanturę. Zaczął się znęcać nad swoją żoną, która była na tyle przerażona całą sytuacją, że wezwała na ratunek policję. Widok funkcjonariuszy, którzy szybko przyjechali na miejsce, nie uspokoił jednak rozsierdzonego przewodniczącego rady. Jacek N. zaczął wyzywać policjantów od najgorszych. Został zatrzymany" - relacjonuje "Super Express".

"Wszczęliśmy dochodzenie w sprawie znęcania się nad osobą najbliższą i znieważania funkcjonariuszy" - powiedział dziennikowi Dariusz Świątczak, oficer prasowy opolskiej policji.

Radny przebywa w areszcie. Grozi mu nawet pięć lat więzienia. Jak pisaliśmy wcześniej w WP, usłyszał już zarzuty psychicznego znęcania się nad rodziną i znieważenia policjanta; został też wyrzucony z Platformy Obywatelskiej. Decyzję w tej sprawie podjął osobiście szef PO Grzegorz Schetyna.

Jacek N. to były szef brzeskich struktur Platformy Obywatelskiej, przewodniczący Rady Miasta w Brzegu oraz zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.

- Zatrzymanie przewodniczącego Rady Miasta w Brzegu to bardzo przykra sprawa - komentował w rozmowie z WP Wojciech Komarzyński, sekretarz lokalnych struktur PiS i radny Brzegu. - Każda przemoc, a szczególnie w rodzinie, jest czymś niedopuszczalnym - podkreślał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl