Brytyjskie media o porażce "pomarańczowej rewolucji"
Poniedziałkowe wydania brytyjskich gazet
nazywają prawdopodobne zwycięstwo prorosyjskiej Partii Regionów
Wiktora Janukowycza niezwykłym odwróceniem sytuacji. Z kolei słaby
wynik Naszej Ukrainy prezydenta Wiktora Juszczenki określany jest
jako upokorzenie i cios.
27.03.2006 | aktual.: 27.03.2006 06:44
Komentatorzy polityczni są zgodni, że zwycięstwo ugrupowania Janukowycza może utrudnić albo całkowicie powstrzymać prozachodni kurs, który obrała Ukraina po "pomarańczowej rewolucji".
"To niezwykłe odwrócenie losu ożywia obawy, że Janukowycz może spowolnić proces integracji Ukrainy z Unią Europejską, NATO i na nowo umieścić kraj w rosyjskiej sferze wpływów" - napisał "The Times".
"Jeśli w polityce tydzień to dużo, to na Ukrainie 15 ostatnich miesięcy było jak całe stulecie" - ocenił "The Independent". Według londyńskiego dziennika, zwycięstwo Janukowycza - "człowieka który przegrał pomarańczową rewolucję" - oznacza "wstrząsający powrót, który zachwyci Moskwę i wprowadzi zamieszanie w Waszyngtonie".
"Jeśli wyniki wyborów potwierdzą się, będzie to wstrząsający cios dla prozachodniego prezydenta" - napisała gazeta.
"Guardian" podkreśla, że przyszłość Ukrainy, zależy teraz od politycznych targów między trzema głównymi partiami, które mogą potrwać kilka tygodni.
Z kolei komentator "The Times" ocenia, że ewentualny sojusz ugrupowań Juszczenki i Janukowycza "mógłby lepiej odzwierciedlić polityczny układ na Ukrainie" i poprawić stosunki z Moskwą.
"Pomarańczowa rewolucja zostawiła kraj podzielony między mówiącym po rosyjsku wschodem, który popierał Janukowycza, i ukraińskojęzycznym zachodem, popierającym Juszczenkę. Pogrążyła również stosunki z Rosją" - napisał "The Times".