Brytyjskie media: czas na rozmowy z Turcją
Czas na rozpoczęcie rozmów z Turcją - nawołują
w piątek brytyjskie dzienniki "The Guardian" i "The Independent",
komentując impas w Unii Europejskiej w sprawie rozpoczęcia
negocjacji członkowskich z Ankarą.
30.09.2005 11:35
"Guardian" pisze, że opozycja Austrii, która blokuje porozumienie wobec wejścia Turcji do UE jest "toksyczną mieszanką" historycznych uprzedzeń i współczesnych obaw, wspomnień o ottomańskich wojskach u bram Wiednia, nostalgii za Habsburgami i strachem przed muzułmańskimi gastarbeiterami napływającymi z dalekiej Anatolii.
"Kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel nie mówi otwarcie, że UE jest chrześcijańskim klubem, ale zasygnalizował, że Austria tylko wtedy poprze negocjacje, jeśli równocześnie rozpoczną się rokowania z sąsiednią - i katolicką - Chorwacją" - ocenia "Guardian", przypominając że start rozmów z Zagrzebiem zależy od współpracy chorwackich władz z trybunałem w Hadze.
Według dziennika, nawet jeśli dojdzie do porozumienia, to jednak uraza związana ze stosowaniem podwójnych standardów pozostanie.
"Turcja, kiedyś nękana przewrotami wojskowymi, torturami i hiperinflacją, spełniła unijne kryteria członkostwa: wprowadziła demokrację, rządy prawa, ochronę praw człowieka i mniejszości narodowych oraz gospodarkę rynkową. Nawet jeśli wdrożenie nowych praw było niepełne na obszarach zamieszkiwanych przez Kurdów, to perspektywa wstąpienia do UE stała się potężnym impulsem dla reform. Zdarzy się jeszcze więcej i kraj będzie bogatszy przez 10 czy więcej lat trwania negocjacji o członkostwie w UE" - pisze "Guardian".
W ocenie komentatora dziennika, problem Cypru nie powinien blokować rozmów z Ankarą, jest też nadzieja, że apele do Ankary, by uznała ludobójstwo Ormian w 1915 roku, przynajmniej wpłyną na bardziej dojrzałe spojrzenie na historię Turcji.
"Jednak świecka muzułmańska demokracja Turcji pokazała, że jest przygotowana, by przyłączyć się do tolerancyjnej, wielokulturowej UE. Należy się porozumieć i rozpocząć negocjacje" - ocenia "Guardian".
Do porozumienia w sprawie negocjacji z Turcją nawołuje też liberalny "The Independent". Jak pisze, sprawa negocjacji z Turcją będzie "pierwszym sprawdzianem" brytyjskiego przewodnictwa w UE oraz wyzwaniem dla siły perswazji brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira i szefa dyplomacji Jacka Strawa.
"Wielka Brytania zawsze opowiadała się za rozpoczęciem negocjacji z Turcją i miała rację. Jeśli Unia chce rozszerzyć się na geograficzne i historyczne granice Europy, jeśli chce być katalizatorem demokratycznych zmian w sąsiednich regionach, jeśli chce zapewnić pokojowe współistnienie islamu i chrześcijańskiego Zachodu, nie ma lepszego kandydata do przyjęcia do UE niż Turcja" - pisze "The Independent".
Anna Widzyk
