Brytyjski kurier uratował 7-tygodniowe dziecko z pożaru

26-letni kurier z Nottinghamshire stał się bohaterem po tym, jak uratował z pożaru niemowlę. Dzięki szybkiej reakcji i odwadze młodego mężczyzny nie doszło do tragedii.

Nottinghamshire. 26-latek został z rodziną i jej dziećmi do czasu pojawienia się na miejscu strażaków

Źródło zdjęć: © Pixabay.com

oprac. Paulina Górnicka

25 listopada 2019, 10:23

Do dramatycznych wydarzeń doszło w Nottinghamshire w środkowej Anglii. Habeel Khan jak co dzień rozwoził zakupy do klientów. Nagle zobaczył dym unoszący się nad jednym z pobliskich domów. Przed budynkiem stała zrozpaczona kobieta z dwójką dzieci. Krzyczała, że w środku zostało jeszcze niemowlę.

26-latek bez namysłu wszedł do domu i po chwili wybiegł, niosąc na rękach 7-tygodniowe dziecko. Kurier został z rodziną do chwili przyjazdu strażaków i pogotowia. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Historię bohaterskiego kuriera opisują wszystkie lokalne media. Habeel Khan tłumaczył, że był to dla niego "zwykły dzień pracy". - Gdy zobaczyłem dym wydobywający się z domu i usłyszałem, że w środku jest dziecko, bez zastanowienia wbiegłem do środka. To był naturalny odruch - przekonywał mężczyzna.

Zobacz również: Policja ze Zgorzelca poszukuje bohatera

Niemowlę leżało w łóżeczku w pokoju obok kuchni. - Gdy wszedłem do domu, od razu je zauważyłem, wziąłem na ręce i wyniosłem - relacjonował 26-latek. - Szczerze mówiąc, nie sądzę, żebym zrobił coś heroicznego - dodał.

Habeel Khan opowiedział o swojej "przygodzie" kolegom z pracy. Kierownictwo sklepu nie kryło dumy i przyznało mężczyźnie nagrodę. - Habeel nie uważa się za bohatera, ale w rzeczywistości nim jest. To, co zrobił, jest niesamowite. Zadziałał instynktownie i wykonał świetną robotę. Jesteśmy dumni, że jest naszym pracownikiem - podkreślił kierownik sklepu.