Brytyjscy immamowie przeciw terroryzmowi
Trzynastu najwyższych rangą muzułmańskich
duchownych w Wielkiej Brytanii spotykało się kilkakrotnie tego
lata, by przygotować swoją społeczność na wypadek ataku
terrorystycznego, podobnego do tego, jaki nastąpił 11 września w
Stanach Zjednoczonych - poinformował w niedzielę "The Sunday
Times".
Duchowni ostrzegli ocenianą na 1,6-1,8 mln osób brytyjską społeczność muzułmańską przed groźbą wystąpień odwetowych, gdyby rzeczywiście doszło do ataku. Apelowali też o czujność i zwracanie uwagi na możliwość działania terrorystów w ich otoczeniu. Uznali, że niektóre grupy muzułmanów w W. Brytanii zaczęły bardziej sympatyzować z terrorystami z powodu trwającej wojny w Iraku.
Efektem spotkań będzie poradnik, który we wrześniu zostanie przesłany do wszystkich muzułmańskich domów w Wielkiej Brytanii. Poradnik pt. "Znaj swoje prawa i obowiązki" będzie wydany w nakładzie pół miliona egzemplarzy. Zachęca m.in. do zgłaszania wszelkich podejrzanych działań na policyjną gorącą linię. Przypomina też adresatom, jakie mają prawa, jeśli zostaną zatrzymani, aresztowani lub jeśli policyjni antyterroryści zapukają do ich drzwi, żeby przeszukać mieszkanie.
"Dla muzułmanina zażegnanie niebezpieczeństwa ataku terrorystycznego, który może skrzywdzić wielu niewinnych, to nakaz wiary" - podkreślają duchowni w broszurze.
Imam meczetu w Brighton Abdul Jalil Sajid powiedział, że imamowie odpowiadają w ten sposób na ostrzeżenia rządu i policji oraz ostatnie aresztowania terrorystów w Wielkiej Brytanii.
Imamowie przygotowali też kazanie, które będzie wysłane do wszystkich meczetów i ośrodków islamskich i odczytane podczas piątkowych modlitw. Jasno rozróżnia ono dżihad - czyli obowiązek muzułmanina do poświęceń (rozumianych zazwyczaj jako święta wojna w obronie wiary) - i terroryzm. Podkreśla też, że muzułmanie są zobowiązani nie atakować kraju, w którym mieszkają.
Rzecznik Rady Muzułmanów w Wielkiej Brytanii Inayat Bunglawala podkreślił, że terroryści wypaczyli znaczenie świętej wojny: "Dżihad to zaszczytna walka w obronie swojego kraju i ludzi przed atakiem. Terror to zabijanie niewinnych ludzi".
Spotkania duchownych zorganizowały właśnie władze Rady Muzułmanów w Wielkiej Brytanii - najważniejszej instytucji zrzeszającej przedstawicieli tego wyznania w Wielkiej Brytanii, przy której afiliowanych jest 350 organizacji islamskich.