Brytyjczyk zatrzymany w Czeczenii zostanie deportowany
Brytyjczyk, którego Rosjanie aresztowali w Czeczenii, wkrótce zostanie deportowany z Rosji - poinformowała w poniedziałek brytyjska ambasada.
Jej rzecznik powiedział, że ambasadę poinformowano o aresztowaniu 61-letniego Briana Grahama w piątek i że rosyjskie władze podjęły decyzję o deportowaniu obcokrajowca, który naruszył przepisy wizowe.
Rozumiemy, że ma być deportowany, lecz i on sam chce wyjechać najszybciej, jak to możliwe - powiedział rzecznik ambasady Wielkiej Brytanii dodając, że Graham jest obecnie w Moskwie.
W poniedziałek, agencja Interfax podała, że rosyjskie władze wojskowe w mieście Urus-Martan (położonym na południowy zachód od Groznego) aresztowały Brytyjczyka, który nie miał przy sobie właściwych dokumentów. Aresztowano go, jak podała agencja, w rejonie, gdzie była prowadzona operacja antyterrorystyczna.
Według przedstawiciela biura Siergieja Jastrzembskiego - rzecznika Kremla ds. Czeczenii - Brian Graham miał wizę upoważniającą go do pobytu jedynie w Moskwie i Petersburgu.
Brytyjczyk wyjaśniał swoją obecność w rejonie Czeczenii poszukiwaniem możliwości niesienia pomocy humanitarnej. Zdaniem przedstawiciela rosyjskiego dowództwa w Urus-Martanie, Graham już wcześniej odbył kilka spotkań z Czeczenami z różnych regionów republiki, w tym i z takimi, którzy są znani z poparcia dla bojowników. (aw)