Brytyjczycy zaczynają długi weekend
Mimo ostrzeżeń przed korkami na drogach i
tłokiem na lotniskach i w pociągach, ponad siedem milionów
Brytyjczyków zaplanowało wyjazdy podczas rozpoczynającego się
przedłużonego weekendu.
Poniedziałek jest dla większości mieszkańców Wielkiej Brytanii (oprócz Szkocji)
dniem wolnym od pracy.
Do wyjazdów zachęcają prognozy pogody - podczas weekendu ma być słonecznie i ciepło - nawet do 25 stopni Celsjusza.
Jednak ponad 1,7 mln Brytyjczyków nie ufa pogodzie w swym kraju i prawdopodobnie wyjedzie na weekend na ciepłe i słoneczne południe Europy - ocenia stowarzyszenie brytyjskich biur podróży ABTA.
Tłoczno będzie na wszystkich lotniskach. ABTA szacuje, że najwięcej, ok. 400 tys. osób, odleci w piżtek i sobotę z londyńskiego lotniska Heathrow.
Biura podróży oceniają, że 70 tys. Brytyjczyków wybierze się pociągiem Eurostar pod kanałem La Manche do Paryża i Belgii.
320 tys. udających się w kierunku Francji i Hiszpanii skorzysta z promu przez kanał La Manche albo tunelu pod kanałem.
Najchętniej odwiedzane przez Brytyjczyków są Majorka, Wyspy Kanaryjskie, kurorty w Hiszpanii, Portugalii i Grecji. Coraz częściej jeżdżą też na Cypr, do Włoch i Turcji.
Wśród europejskich miast największą popularnością u mieszkańców Wielkiej Brytanii cieszą się Paryż, Amsterdam, Brugia i Rzym.
Większość planuje jednak wyjazdy krajowe, głównie na wybrzeże. W czasie długiego weekendu wstrzymane zostaną prace remontowe trakcji kolejowych, a także autostrad na najpopularniejszych trasach wakacyjnych.
Od rana kierowcy ostrzegani są przed spodziewanymi korkami, a pasażerowie pociągów i samolotów mogą oczekiwać poważnych opóźnień.
73% Brytyjczyków prawdopodobnie pozostanie w czasie weekendu w domach; jedna trzecia z nich nie wyjeżdża w obawie przed zatłoczonymi drogami.
Anna Widzyk