"Brytyjczycy liczą na wycofanie się z Iraku w ciągu roku"
Dowództwo brytyjskich sił
zbrojnych ma nadzieję wycofać swych żołnierzy z Iraku w ciągu
najbliższych 12 miesięcy i chce skupić się na wojnie w
Afganistanie - powiedział anonimowy przedstawiciel Pentagonu,
amerykańskiego ministerstwa obrony.
Oficjele brytyjscy oświadczyli Amerykanom, że armia brytyjska "może wkrótce nie wytrzymać obciążeń" wynikłych z długiej służby oddziałów w Iraku i odchodzenia z wojska części żołnierzy zawodowych.
Agencja Reutera pisze, że wypowiedź oficjela amerykańskiego jest pierwszą wskazówką, iż dowództwo wojsk brytyjskich może już myśleć o jakimś kalendarzu ewakuacji.
Jest to w przybliżeniu rok, plus minus kilka miesięcy- powiedział Amerykanin, który prosił, by nie podawać jego nazwiska.
Jednak inny przedstawiciel Pentagonu oświadczył, że rozmowy z Brytyjczykami na temat liczebności wojsk są częścią stałych i regularnych konsultacji. Powiedział też, że rząd brytyjski nie przedstawił Pentagonowi planów i terminów zmian w wielkości kontyngentu wojskowego.
Wielka Brytania ma w Iraku 7200 żołnierzy. Premier Tony Blair jest najwierniejszym sojusznikiem prezydenta George'a W. Busha w operacji irackiej.
Obaj są pod rosnącym naciskiem opinii publicznej w swych krajach, niezadowolonej z przebiegu interwencji w Iraku wobec fali przemocy na tle wyznaniowym i nieustających ataków na siły wielonarodowe.
Sondaż ogłoszony we wtorek pokazał, że 61% Brytyjczyków opowiada się za wycofaniem wojska z Iraku jeszcze w tym roku.